13-latka urodziła dziecko. Nowe fakty ze szpitala
13-letnia dziewczynka została wypisana w poniedziałek ze szpitala. Nastolatka podczas wycieczki szkolnej w Zatorze urodziła dziecko. Jak udało się nam nieoficjalnie ustalić, chłopiec, który przyszedł na świat, nie jest wcześniakiem. Wirtualna Polska rozmawiała też z sąsiadami nastoletniej mamy.
13-letnia uczennica sochaczewskiej szkoły podstawowej urodziła w toalecie w ośrodku wypoczynkowym w Zatorze. Nauczyciele, który wyjechali razem z uczniami, powiadomili o tym fakcie służby ratunkowe.
Nastolatka i jej dziecko trafili do szpitala w Krakowie. Uczennica po badaniach w poniedziałek została zwolniona do domu, ale noworodek nadal pozostaje na oddziale Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego. Jak ustaliła Wirtualna Polska, stan dziecka jest stabilny, ale ciężki. Wbrew początkowym doniesieniom, chłopiec ma nie być wcześniakiem. Natomiast ciąża nie była monitorowana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Inspiracja". Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie
Reporter WP odwiedził szkołę i osiedle w Sochaczewie, na którym mieszka nastolatka. Sąsiedzi o niczym wcześniej nie wiedzieli i od piątku zadają sobie pytanie, jak to się stało, że nikt nie w szkole również nie zorientował się, że dziewczynka jest w zaawansowanej ciąży.
Sąsiedzi o sytuacji 13-latki z Sochaczewa
Sąsiedzi twierdzą, że 13-latka wychowywana jest przez samotną matkę, która jednocześnie opiekuje się córką siostry. Na osiedlu słyszymy, że to "zwykła rodzina", a mama dziewczynki stara się zapewnić jej tyle, ile jest w stanie.
- Ludzie nie znają sytuacji tej rodziny, a komentują. Teraz trzeba im pomóc, a nie robić sensację. Oni będą potrzebowali teraz szerokiego wsparcia. Czy ktoś zapukał do drzwi z pomocą? Strasznie to przeżywamy, bo po ujawnieniu całej sprawy wylało się bardzo dużo hejtu. Matka oddałaby wszystko za tę córkę, to porządna kobieta - słyszymy od sąsiadów, z którymi rozmawialiśmy.
- Trzeba zakończyć tę nagonkę, bo to nie służy ani dziewczynce, ani jej rodzinie. Zawiodła edukacja seksualna tych młodych ludzi. My też nie poznałyśmy, że jest w ciąży, a wielokrotnie ją tu widywałyśmy na osiedlu - słyszymy przed blokiem. Nawet nauczyciele się nie zorientowali - dodaje inna kobieta.
Próbowaliśmy skontaktować się z rodziną 13-latki, ale nikt nam nie otworzył drzwi. Wszystko wskazuje na to, że mamy nie było i pojechała odebrać ją ze szpitala.
Inni mieszkańcy Sochaczewa, z którymi rozmawiała WP, zastanawiają się, jak można zapobiec takim przypadkom w przyszłości.
- Młodzi ludzie nie mają wsparcia w tematach seksu, brakuje im świadomości, edukacji. Energetyki można kupić od 18 roku życia, a z antykoncepcją awaryjną jest problem. Nie chcę oceniać tej dziewczyny, bo nie znam jej sytuacji, ale na pewno nie powinna pozostać teraz sama - ocenia pani Katarzyna.
- Nie można powiedzieć, że winni są rodzice, czy szkoła. Ja mam wnuczkę w podobnym wieku. Współczuję tej sytuacji, ale mam nadzieję, że będzie miała pozytywne zakończenie i będzie przestrogą dla innych - mówi z kolei pani Krystyna.
Nastolatkowie z sochaczewskich szkół mówią wprost: edukacja seksualna nie istnieje.
- Moim zdaniem jest źle prowadzona. Nauczyciele sami wstydzą się rozmawiać z uczniami. Z rodzicami też jest ciężko. Młody człowiek pozostaje z wiedzą od znajomych, z internetu. Często ulega presji otoczenia - słyszymy od starszych uczniów w Sochaczewie.
Szkoła i miasto nie komentują
O sprawę próbowaliśmy zapytać dyrektor szkoły, do której uczęszczała 13-latka. Stwierdziła, że nie jest upoważniona, by odpowiedzieć na nasze pytania. - Wszystkie procedury zostały wdrożone - przekazała.
Wypowiadać również nie chcieli się przedstawiciele Urzędu Miasta, pod który podlega podstawówka. Władze Sochaczewa nie znalazły się w poniedziałek czasu na rozmowę. Usłyszeliśmy, że jeszcze w poniedziałek ma pojawić się komunikat.
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, ojciec dziecka w lipcu ukończy 15 lat. Nastolatek od dłuższego czasu spotykał się z dziewczyną. Oboje znają się z tego samego osiedla.
Mateusz Dolak, dziennikarz Wirtualnej Polski
Joanna Zajchowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Czytaj też: