![Amerykańska polityka, czyli nuklearna wojna na memy [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/MzE5OWI3YhskVzlkZkhvDmcPbT4gEWFYMBd1dWYAfE49BHhhZlUkFiBHKicmHSoIMEUuIDkdPRZqVD8-ZkV8VSFcPCclUjRVIFgtMi0cKRh9UHtuKwRgHnMBLXp9An0ZaAx2ZXEeKUNwV3xmcAovTXIAbSo)
13-latek siedział w więzieniu 16 lat za niewinność
Thaddeus Jimenez został aresztowany w 1993 roku za zabójstwo. Miał wtedy 13 lat i nie przyznawał się do popełnienia zbrodni. Po 16 latach odsiadki został oczyszczony z zarzutów i wypuszczony na wolność. Jimenez, który ma teraz 30 lat jest prawdopodobnie najmłodszą osobą w historii USA, która została skazana za niepopełnione morderstwo - czytamy w dzienniku "Chicago Tribune".
W 1993 roku 13-letni wówczas Jimenez został oskarżony o zastrzelenie Erica Morro. Od początku nie przyznawał się do winy, ale dowody wskazywały na niego. W ubiegły piątek wyszedł na wolność. Tego samego dnia zarzuty zabójstwa Erica Morro usłyszał 30-letni Juan Carlos Torres - kolega z podwórka Jimeneza.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że oczyścili mnie za zarzutów i wypuścili na wolność. Szkoda tylko, że trwało to 16 lat. Przeżyłem w więzieniu tylko dzięki miłości i wsparciu mojej mamy, która przez cały czas wierzyła we mnie i walczyła o moją wolność - powiedział dziennikarzom po wyjściu z więzienia Jimenez.
