11 września pikieta związków mundurowych przed MSW i sejmem
11 września związki mundurowe planują pikietę przed MSW oraz sejmem; tym samym włączą się do czterodniowej akcji trzech central związkowych. Mundurowi protestować będą przed sejmem także 27 sierpnia, podczas wysłuchania publicznego ws. planów obniżenia ich zasiłków chorobowych.
13.08.2013 | aktual.: 13.08.2013 15:02
Od 11 do 14 września w Warszawie protestować będą związkowcy niezadowoleni z polityki rządu. Wspólna akcja trzech central będzie przebiegała pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa - Ogólnopolskie dni protestu".
Organizujące protest centrale: "Solidarność", Forum Związków Zawodowych i OPZZ domagają się m.in.: "wycofania antypracowniczych zmian w Kodeksie Pracy" - chodzi m.in. o wydłużenie do roku okresu rozliczeniowego czasu pracy, "przyjęcia ustawy wymuszającej szybszy wzrost płacy minimalnej, wycofania się z wprowadzonego podwyższenia wieku emerytalnego, pełnego wykorzystania środków finansowych przewidzianych na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu".
Związkowcy chcą też: "podniesienia progów dochodowych upoważniających do świadczeń rodzinnych i socjalnych, ograniczenia stosowania "śmieciowych" umów o pracę, pakietu zmian poprawiających funkcjonowanie ochrony zdrowia oraz dostępu do bezpłatnej edukacji".
W ulotce, zachęcającej do wzięcia udziału w proteście związkowcy zarzucają ponadto rządowi, że dialog społeczny jest obecnie w Polsce "fikcją", a Komisja Trójstronna, która w założeniach miała być "miejscem prezentacji propozycji pracodawców, rządu i związków zawodowych, ich negocjacji i poszukiwania wspólnego stanowiska" jest wykorzystywana przez rząd do "firmowania swoich rozwiązań bez jakichkolwiek negocjacji".
Pierwszego dnia protestu mają się odbyć branżowe demonstracje przed sześcioma resortami.
O udziale policjantów w pikiecie przed MSW, a następnie przemarszu pod sejm wraz ze związkowcami ze straży pożarnej, Służby Więziennej i Straży Granicznej z Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych (FZZSM) zdecydował komitet protestacyjny zarządu głównego NSZZ Policjantów. To część wspólnego protestu Forum Związków Zawodowych, OPZZ i NSZZ "Solidarność" - poinformował we wtorek NSZZ Policjantów.
Przedstawiciele FZZSM będą protestować przed sejmem także 27 sierpnia. Początek pikiety zaplanowano na godz. 9. O tej samej porze w sejmie ma rozpocząć się wysłuchanie publiczne ws. przygotowanego przez MSW projektu nowelizacji kilku ustaw. Zakłada on, że żołnierze, policjanci, zawodowi strażacy, pogranicznicy, więziennicy, celnicy, funkcjonariusze służb specjalnych i BOR dostaną zasiłek chorobowy w wysokości 80 proc. pensji, tak jak inni ubezpieczeni. Obecnie mundurowym przysługuje zasiłek w wysokości 100 proc. wynagrodzenia. Projekt zakłada utrzymanie 100 proc. stawki, jeśli choroba będzie wynikała z pełnienia służby. Chodzi m.in. o wypadki podczas służby i choroby zawodowe, wypadki w drodze do miejsca pełnienia służby (i powrotnej), choroby w czasie ciąży, sytuacje poddania się badaniom lekarskim koniecznym dla dawców komórek, tkanek i narządów.
W myśl projektu środki pozyskane z ograniczenia uposażeń mają być w całości przeznaczane na fundusz nagród i zapomóg dla wykonujących zadania służbowe w zastępstwie nieobecnych w pracy.
Przeciwko obniżce chorobowego związki zawodowe służb mundurowych protestują od czerwca. "Mundurowi" żądają także zaprzestania prac nad zmianami przepisów dotyczących grup inwalidzkich, wprowadzenia odpłatności za nadgodziny, służbę w nocy, niedziele i święta, waloryzacji uposażeń oraz przeznaczenia środków z wakatów na fundusz motywacyjny.
MSW wielokrotnie przypominało, że projektowane rozwiązania dotyczące zmian w L4 funkcjonariuszy są konieczne i przez długi czas były konsultowane ze stroną związkową. Z danych resortu wynika, że średnio codziennie 6 tys. policjantów przebywa na zwolnieniu chorobowym. Według rządu zasiłki chorobowe funkcjonariuszy na poziomie 100 proc. wynagrodzenia to sztywny i nieuzasadniony przywilej, który często prowadzi do nadużywania zwolnień lekarskich, stąd propozycja obniżenia ich. Rząd chce, aby nowe przepisy zaczęły obowiązywać jeszcze w tym roku.