Po oświadczeniu Kijowa ws. Nawrockiego PiS chce wezwania ambasadora

- To ingerencja w proces wyborczy w Polsce - grzmiał w programie "Graffiti" w Polsat News poseł PiS Sebastian Kaleta, odnosząc się do reakcji ukraińskiego MSZ na wypowiedź kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego. - Mam nadzieję, że MSZ wezwie ambasadora Ukrainy w tej sprawie - dodał.

Oświadczenie Kijowa ws. Nawrockiego. Chcą wezwania ambasadora
Oświadczenie Kijowa ws. Nawrockiego. Chcą wezwania ambasadora
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Waszczuk
Violetta Baran

- Dziś nie widzę Ukrainy w żadnej strukturze - ani w Unii Europejskiej, ani w NATO - do momentu rozstrzygnięcia tak ważnych dla Polaków spraw cywilizacyjnych. Nie może być częścią międzynarodowych sojuszy państwo, które nie jest w stanie rozliczyć się z bardzo brutalnej zbrodni na 120 tys. swoich sąsiadów - stwierdził w środę wieczorem w rozmowie z Polsat News Karol Nawrocki, wspierany przez PiS obywatelski kandydat na prezydenta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Potężne kule ognia w Rosji. Nagrania świadków ataku Ukrainy

W czwartek wieczorem oficjalne stanowisko w tej sprawie zajęło ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. "Odrzucamy te tendencyjne i manipulacyjne oświadczenia. Takie oświadczenia pokazują, że polski polityk przedkłada koniunkturalne względy nad strategiczne interesy bezpieczeństwa własnego kraju, dobrosąsiedzkie stosunki ukraińsko-polskie oraz wspólne wartości wolności, demokracji i sprawiedliwości" - ogłosiła ukraińska dyplomacja.

Poseł PiS: To ingerencja w proces wyborczy w Polsce

W piątek rano, były wiceminister sprawiedliwości, poseł PiS Sebastian Kaleta odniósł się do tego oświadczenia ukraińskiego MSZ. - Mam nadzieję, że MSZ dzisiaj wezwie ambasadora Ukrainy w tej sprawie, z tego powodu, że to ingerencja proces wyborczy w Polsce - stwierdził.

- Liczę, że również polskie MSZ odniesie się do tego, w tym kierunku, że mamy cały czas do czynienia na Ukrainie z gloryfikowaniem UPA w wielu miejscach. Nie możemy przechodzić wobec tego obojętnie. Równolegle z pomocą Ukrainie przymykamy oko, że w wielu miejscach gloryfikuje się publicznie zbrodniarzy - dodał Kaleta.

Poseł PiS stwierdził również, że aktualnie "największym promotorem wejścia Ukrainy do Unii Europejskiej" jest właśnie Polska. - Państwo ukraińskie, które w ten sposób reaguje na debatę publiczną w Polsce samo sobie szkodzi - zauważył.

Źródło: Polsat News

Źródło artykułu:WP Wiadomości
karol nawrockiukrainapis
Wybrane dla Ciebie