11. rocznica katastrofy smoleńskiej. "Wolni Przedsiębiorcy" przywieźli taczki dla prezesa PiS
W sobotę obchodzona jest 11. rocznica katastrofy smoleńskiej. Do Warszawy przyjechali przedstawiciele "Wolnych Przedsiębiorców", aby zamanifestować swój sprzeciw wobec rządu. - Przyjechaliśmy z Zakopanego, aby przekazać prezent prezesowi PiS. Chcieliśmy załadować te taczki gruzem, bo przy dalszych rządach tego człowieka i jego świty z tego kraju zostanie tylko gruz i popiół - mówił Gerard Wolski. Podhalanin krytykował rządzących za wprowadzanie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. - Nie wolno nam się spotykać z rodzinami w święta, nie wolno nam chodzić na cmentarze, nie wolno nam wejść do restauracji (...). To najlepszy moment, żeby to zamanifestować, bo traktują nas podle - przekonywał Wolski.
Panie Gerardzie, przyjechaliście z… Rozwiń
Transkrypcja: