11. rocznica katastrofy smoleńskiej. Plac Piłsudskiego otoczony barierkami. Przedsiębiorcy chcą zablokować uroczystość
Plac Piłsudskiego w Warszawie z każdą kolejną godziną przypomina oblężoną twierdzę. Trwają ostatnie przygotowania do obchodów 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Drugi rok z rzędu odbędzie się ona w cieniu pandemii. Pierwszy raz jednak uroczystość chcą zakłócić przedsiębiorcy. Zarejestrowali oni w ratuszu aż siedem zgromadzeń. – Okrążymy policję i barierki. Służby powinny wycofać Jarosława Kaczyńskiego z tej imprezy, gdyż będzie bardzo dużo ludzi, którzy nie chcą zawłaszczenia rocznicy tylko przez prezesa PiS – ostrzega Paweł Tanajno. – Czujemy, że rząd nie radzi sobie z pandemią wirusa. To jest krzyk narodu do dyktatora – dodaje lider Strajku Przedsiębiorców. Te słowa krytycznie ocenia rzeczniczka PiS, Anita Czerwińska. – [Oni - red.] tak naprawdę łamią podstawowe normy cywilizacyjne. To jest atak na pamięć o ofiarach – podkreśla posłanka PiS. Odniosła się także do zapowiadanej emisji w TVP filmu na temat raportu podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Więcej w materiale Klaudiusza Michalca.