Podwójny sukces
8 lipca Farinas zakończył strajk głodowy. Był skrajnie wycieńczony, nie mógł nawet pić. - Czułem, jak woda pali mi gardło i przełyk. Gdy spłynęła do żołądka, poczułem silny ból - opowiadał w rozmowie z dziennikiem "La Razón". Podczas 4-miesięcznego strajku schudł 45 kg; stracił prawie całą masę mięśniową. Nie mógł też utrzymać równowagi i musiał poruszać się na wózku inwalidzkim.