100 tys. zł nagrody za wskazanie sprawców alarmu w stolicy
100 tys. zł nagrody za wskazanie sprawców alarmu bombowego wyznaczyły władze Warszawy - poinformował na konferencji prasowej w Komendzie
Stołecznej Policji prezydent Warszawy Lech Kaczyński.
Komendant stołeczny policji Ryszard Siewierski powiedział w czasie konferencji w KSP, że policja do tej pory przesłuchała kilkanaście osób, ale nie zatrzymała nikogo. Podkreślił, że cały czas są analizowane materiały związane ze sprawą, m.in. policja bierze pod uwagę maila wysłanego rano do kilku mediów, w którym autorzy informują o podłożeniu ładunków, twierdząc, że robią to przeciwko Lechowi Kaczyńskiemu.
Siewierski powiedział, że w poranną akcję odnajdywania i neutralizowania paczek, w których miały być ładunki, było zaangażowanych kilkaset osób. Wszystkie paczki zostały znalezione przez policję w ciągu pół godziny. Podjęte przez policję i wszystkie służby działania były adekwatne do tego, jak oceniliśmy zagrożenie - dodał.