Poił zwierzęta wodą ze studni. Gigantyczna kara dla rolnika

60-letni rolnik z Choszczewa otrzymał 100 tys. zł kary za pojenie świń wodą ze swojej studni. - To absurd! Okazało się, że jestem groźnym przestępcą - mówi zrezygnowany mężczyzna w rozmowie z "Super Expressem".

Dramat hodowcy świnek/ Zdj. ilustracyjneDramat hodowcy świnek/ Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Pixabay
Justyna Lasota-Krawczyk

Co musisz wiedzieć?

  • Zdzisław Zarzecki, rolnik z Choszczewa, został ukarany grzywną ponad 100 tys. zł za przekroczenie limitu poboru wody ze studni do pojenia zwierząt.
  • Inspektorat Środowiska uznał, że rolnik zużywał nawet 45 m3 wody na dobę, podczas gdy prawo pozwala na pobór maksymalnie 5 m3 bez specjalnego pozwolenia.
  • Zarzecki twierdzi, że nikt wcześniej nie informował go o tych ograniczeniach, a procedura uzyskania pozwolenia trwa już ponad dwa lata.

Dlaczego rolnik z Choszczewa dostał 100 tys. zł kary za wodę ze studni?

Zdzisław Zarzecki, 60-letni rolnik z Choszczewa w województwie podlaskim, prowadzi gospodarstwo rolne od lat. Jak informuje "Super Express", Zarzecki został ukarany grzywną w wysokości ponad 100 tys. zł za pojenie świń wodą ze swojej studni. - Okazało się, że jestem groźnym przestępcą - mówi rozgoryczony mężczyzna.

Była 14:30 w Zakopanem. Ludzie aż się zatrzymywali i nagrywali

Zarzecki opowiada, że po powrocie z wojska w 1987 r. odbudował rodzinne gospodarstwo, a w 2007 r. zainwestował w rozbudowę chlewni. Przez lata jego gospodarstwo było stawiane za wzór. Jednak w 2022 r. kontrola Inspektoratu Środowiska wykazała, że rolnik przekraczał dozwolony pobór wody.

- Inspektorzy obliczyli, że zużywam 45m3 wody na dobę. To był absurd! Nie mogłem brać więcej niż 15-18 m3. Ale to i tak niczego nie zmieniło! Dowiedziałem się, że zgodnie z prawem mogę pobrać z własnej studni nie więcej niż 5m3! To którą część świnek miałem zostawić bez wody? Na wodociąg nie mogłem liczyć, bo w moich kranach nie ma wystarczającego ciśnienia! Dlaczego nikt mi wcześniej o tym nie powiedział? - denerwuje się pan Zarzecki.

Ma żal do służb

Rolnik podkreśla, że przez lata nikt nie informował go o konieczności uzyskania pozwolenia na większy pobór wody.

- Nikt mi nie zwrócił uwagi na to, że nie mogę pobrać z własnej studni tyle wody, ile potrzebuję! Przecież ja nie marnuję tej wody! Gdybym wiedział, dawno wystąpiłbym o te ich pozwolenie i płaciłbym właściwe stawki. Te opłaty nie były zresztą takie wielkie. Kto przy zdrowych zmysłach może podejrzewać mnie, że celowo chciałem zaoszczędzić kilkaset złotych miesięcznie na wodzie? - nie potrafi zrozumieć rolnik.

Jak długo trwa procedura uzyskania pozwolenia na pobór wody dla rolnika?

Po nałożeniu kary Zarzecki natychmiast złożył wniosek o stosowne pozwolenie, jednak procedura trwa już ponad dwa lata. W tym czasie rolnik musi płacić karne stawki, mimo że – jak twierdzi – opóźnienia wynikają z pracy urzędów i firmy przygotowującej dokumenty.

- Ale oni zrobili ze mnie przestępcę, który uchyla się od płacenia za korzystanie z zasobów środowiska. Nałożono na mnie wysoką karę i opłaty za wiele lat wstecz wraz z odsetkami. To ponad 100 tys. złotych! Uważam, że to niesprawiedliwe! Od razu też wystąpiłem o stosowne pozwolenie. Okazało się, że cała procedura trwa ponad 2 lata! A ja dalej muszę płacić karne stawki, chociaż teraz wina jest już po stronie urzędów i firmy, która przygotowuje stosowne dokumenty. Krew mnie zalewa. Nasi urzędnicy wolą karać niż pomagać – żali się rolnik.

Źródło: "Super Express"

Wybrane dla Ciebie
Szef NATO o uzbrojeniu dla Ukrainy. "Dwie trzecie państw się dołoży"
Szef NATO o uzbrojeniu dla Ukrainy. "Dwie trzecie państw się dołoży"
Wyłączyli zasilanie i wywołali alarm na dworcu. Jest ruch prokuratury
Wyłączyli zasilanie i wywołali alarm na dworcu. Jest ruch prokuratury
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka
"Bezsprzecznie". Nawrocki o największym wyzwaniu
"Bezsprzecznie". Nawrocki o największym wyzwaniu
"Nie wywołuje skutków prawnych". Żurek o decyzji TK ws. Święczkowskiego
"Nie wywołuje skutków prawnych". Żurek o decyzji TK ws. Święczkowskiego
Nakłonił dziecko do kradzieży 20 tys. złotych. Grozi mu 10 lat
Nakłonił dziecko do kradzieży 20 tys. złotych. Grozi mu 10 lat
Kontrowersyjna uchwała. Przełomowe orzeczenie w Sądzie Najwyższym
Kontrowersyjna uchwała. Przełomowe orzeczenie w Sądzie Najwyższym
Ekipa TVP nie została wpuszczona na szczyt z Nawrockim
Ekipa TVP nie została wpuszczona na szczyt z Nawrockim
Kanadyjka dała popis jazdy. Interweniowała policja
Kanadyjka dała popis jazdy. Interweniowała policja