100 dni rządu. Co z realizacją "100 konkretów"? "Te 100 dni to jest umowne"
- Szkoda, że się nie udało w 100 dni, ale te 100 dni to jest umowne - tak Ryszard Petru z Polski 2050 podsumowuje obietnice Koalicji Obywatelskiej. Jej przedstawiciele w rozmowie z Wirtualną Polską tłumaczą, że opóźnienia w realizacji "100 konkretów" wynikają z tego, że PiS ukrywał prawdziwy stan budżetu państwa. Politycy rządzącej koalicji nie spodziewali się też, jak wskazują, tak gigantycznego bałaganu po poprzednikach. Partia Kaczyńskiego odpowiada, że budżet był jawny, a zrzucanie na nich winy za niedotrzymanie własnych obietnic jest łatwe, ale nieskuteczne. Zresztą nie tylko PiS nie przyjmuje takich wyjaśnień. Marcelina Zawisza z partii Razem reaguje śmiechem i nie wierzy w takie wyjaśnienia. Posłanka ocenia rząd w skali 6/10, ale dodaje, że są ważne punkty, które zasługują na pochwałę, takie jak podwyżki dla budżetówki czy finansowanie in vitro z budżetu państwa. W swojej ocenie zdecydowanie bardziej łaskawy jest szef klubu PSL Krzysztof Paszyk, który rządowi daje "4+". Ale jak twierdzi, to ocena, która wynika ”ze skromności”.