10‑miesięczny chłopczyk połknął w parku narkotyk
Dramat w San Francisco. 10-miesięczny chłopczyk podczas zabawy w parku nagle stracił przytomność. Wezwano ratowników, chłopiec trafił do szpitala. Okazało się, że połknął porzucony przez kogoś fentanyl. To silny lek przeciwbólowy i jednocześnie bardzo groźny narkotyk.
02.12.2022 17:24
10-miesięczny Senna razem ze swoim bratem bliźniakiem i nianią bawił się na trawie w jednym z popularnych parków w San Francisco. Nagle stracił przytomność. Przerażona niania natychmiast wezwała pomoc. Ratownicy pojawili się na miejscu w ciągu kilku minut.
W parku pojawił się także ojciec chłopca. Widział jak jego maluch leży bez oznak życia na trawie, a medycy walczą o jego życie.
- Czułem się bezradny, miałem tylko nadzieję, że przeżyje - opowiadał lokalnym mediom. - Gdy wzięli go na nosze i zanieśli do karetki zrozumiałem, że uda się go uratować - dodał.
Lekarze podali dziecku Narcan
Po sześciu godzinach maluch opuścił szpital i wrócił do domu. Rodzice chłopca byli wstrząśnięci, gdy okazało się, że ich synowi lekarze podali Narcan, preparat, którego używa się, gdy ktoś przedawkuje opioidy.
- Pomyślałem, jak to możliwe, że 10-miesięczne dziecko łyka opioidy na placu zabaw w parku? - opowiada mężczyzna.
Z dokumentacji medycznej chłopca opiekunowie dziecka dowiedzieli się, że maluch połknął fentanyl. To silny lek przeciwbólowy i jednocześnie bardzo silny narkotyk. Co roku wiele tysięcy osób umiera po jego przedawkowaniu.
10-miesięczny chłopczyk prawdopodobnie znalazł fentanyl na znajdującej się w pobliżu ławce i nie zdając sobie sprawy z tego, co robi włożył go do buzi.
Skąd wziął się fentanyl w parku? Prawdopodobnie zgubił go jakiś narkoman lub diler.
Przeczytaj także:
Źródło: ksnblocal4.com