Polska1 górnik zginął, 7 uratowano w kopalni Rydułtowy-Anna

1 górnik zginął, 7 uratowano w kopalni Rydułtowy-Anna

W kopalni Rydułtowy-Anna na poziomie ok. 1800 metrów doszło do zawału. W rejonie tąpnięcia znalazło się ośmiu górników. Czterech z nich udało się w miarę szybko uwolnić. Trzech z pozostałych czterech górników zostało wydobytych z obrażeniami. Gdy ratownicy dotarli do ostatniego górnika, okazało się, że nie żyje.

1 górnik zginął, 7 uratowano w kopalni Rydułtowy-Anna
Źródło zdjęć: © PAP

22.10.2010 | aktual.: 22.10.2010 08:24

46-letni górnik przodowy, poszukiwany od czwartkowego wieczora w kopalni Rydułtowy-Anna, nie żyje - poinformował rzecznik Kompanii Węglowej, do której należy kopalnia, Zbigniew Madej. Górnik miał żonę, osierocił troje dzieci. Ratownicy dotarli do jego ciała po ok. 9 godzinach nieprzerwanej akcji ratowniczej.

Na miejscu pracowało pięć zastępów ratowniczych, zarówno z kopalni, jak i stacji ratownictwa górniczego. Akcja musiała być prowadzona z rozwagą, bo każdy nieostrożny ruch mógł poruszyć inne zalegające w zasypanym wyrobisku elementy i utrudnić dotarcie do poszkodowanych. Ratownicy m.in. rozcinali pogięte metalowe elementy, stojące im na drodze.

Według informacji nadzoru górniczego oraz Kompanii Węglowej, do której należy kopalnia, do silnego wstrząsu (prawdopodobnie rzędu 2-2,5 stopnia w skali Richtera) doszło w czwartek o 22.28. Nastąpił zawał, który objął ok. 30 m pochylni, drążonej kombajnem chodnikowym. W strefie zagrożenia było ośmiu górników.

- Czterech z nich krótko po wstrząsie bezpiecznie wyjechało na powierzchnię, są poturbowani. Czterech kolejnych znalazło się w rejonie objętym zawałem.

Według rzecznika, w wydostaniu jednego z poszkodowanych udało się wykorzystać szczeliny i załomy w zawalonym chodniku - było to możliwe dzięki współpracy ratowników z górnikiem, który był w stanie podjąć próbę wydostania się z miejsca, gdzie zastał go zawał.

Sztygar, a później ratownicy, szybko zlokalizowali miejsce, gdzie znajdowali się trzej górnicy - było to kilka metrów od granicy zawału. Około 3.00 nad ranem, po ponad czterech godzinach od wstrząsu, wykorzystując szczeliny i załomy w rumowisku, udało się wydostać jednego z górników, a krótko potem kolejnego. Przed 6.00 rano ratownicy wydobyli z zawału także trzeciego poszkodowanego.

Ze wstępnych ocen wynika, że dwaj górnicy, wydobyci jako pierwsi, nie odnieśli poważniejszych obrażeń, są lekko ranni; szli do szybu o własnych siłach. Trzeci był bardziej osłabiony, możliwe też, że doznał jakichś złamań. Poszkodowani są już na powierzchni, trafią do szpitala.

Wcześniej jednemu z ratowników udało się dotrzeć do górników z wodą do picia. Wydobycie górników było czasochłonne, bo ratownicy musieli zrobić w rumowisku odpowiednie przejście. Dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) sprecyzował, że trzeba było m.in. rozcinać zalegające w zasypanym wyrobisku pogięte elementy, pręty, siatki i inne części podziemnej infrastruktury.

Po wstrząsie wyrobisko 1080 m pod ziemią zostało zdeformowane, uszkodzona została m.in. obudowa chodnika oraz znajdujące się w nim instalacje. Aby dojść do uwięzionych, ratownicy musieli ręcznie usuwać zagradzające im drogę pogięte elementy. Akcja musi być prowadzona z rozwagą, bo każdy nieostrożny ruch może poruszyć inne zalegające w zasypanym wyrobisku materiały i utrudnić dotarcie do górnika.

W tym roku w kopalni Rydułtowy-Anna (jej częścią jest tzw. ruch górniczy Rydułtowy) doszło już do dwóch tragedii - 5 sierpnia zginął tam 42-letni górnik, przygnieciony ważącym blisko tonę elementem przenośnika. Wcześniej, 24 marca, w kopalni miało miejsce tąpnięcie. Wstrząsowi o energii odpowiadającej ok. 2,4 stopniom Richtera towarzyszył zawał skał w położonym 1000 m pod ziemią chodniku, na długości ok. 35 metrów. W pobliżu znajdowało się siedmiu górników - sześciu wycofało się o własnych siłach, siódmy zginął. Jego ciało wydobyto na powierzchnię po trzech dobach trudnej akcji ratowniczej.

Kopalnia Rydułtowy-Anna jest jedną z bardziej narażonych na wstrząsy w polskim górnictwie węgla kamiennego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (106)