Zwiercan i Morawiecki poza klubem Kukiz'15. Posłowie dla WP: nie rozważamy złożenia mandatów poselskich

• Małgorzata Zwiercan została usunięta z klubu Kukiz'15
• Kornel Morawiecki sam zrezygnował z członkostwa w klubie
• Zwiercan i Morawiecki dla WP: nie rozważamy złożenia mandatu poselskiego
• Zwiercan: żałuję tego, co zrobiłam
• Morawiecki: pani poseł musiała się pomylić

Zwiercan zagłosowała za Morawieckiego w czasie czwartkowego wyboru sędziego TK. Przyznała, że nie wiedziała, iż jest to niedozwolone. - Popełniłam błąd, nie wiedziałam, że to jest niezgodne z prawem - powiedziała posłanka dziennikarzom po posiedzeniu klubu Kukiz'15.

Z kolei Morawiecki mówił, że "nie żałuje głosowania". - Pani poseł się pomyliła, w tym sensie że zrobiła to co ja bym chciał, ja bym tak głosował. Ja wyszedłem i ona odruchowo może zagłosowała, tak ja chciałem - powiedział. Na pytanie o to, że takie działanie jest niezgodne z prawem odpowiedział: - Niezgodne z prawem, ale z etyką zgodne i z moją wolą zgodne.

Pytani przez reportera WP, czy rozważają złożenie mandatów poselskich, zarówno Zwiercan jak i Morawiecki odpowiedzieli, że nie.

Zwiercan i Morawiecki poza klubem Kukiz'15

Tymczasem rzecznik Kukiz'15 Jakub Kulesza poinformował na konferencji prasowej w Sejmie, że podczas posiedzenia klubu podjęto uchwałę o wykluczeniu Małgorzaty Zwiercan z klubu oraz uchwałę - apel o zrzeczenie się przez nią mandatu posła RP. Z kolei Kornel Morawiecki dobrowolnie zrezygnował z członkostwa w klubie, w związku z wnioskiem o zawieszeniu go w prawach klubu, do czasu wyjaśnienia okoliczności głosowania.

Jednocześnie - zapowiedział Kulesza - prezydium klubu Kukiz'15 złoży wniosek o "wykluczenie" Morawieckiego z Komisji Etyki Poselskiej.

Kulesza zapowiedział, że jeśli będzie to możliwe, klub Kukiz'15 będzie wnioskował do marszałka Sejmu o reasumpcję głosowania. Zauważył, że klub Kukiz'15 od razu po głosowaniu chciał reasumpcji głosowania, ale nie zgodził się na to marszałek Sejmu. - Liczymy na to, że po wyjaśnieniu okoliczności głosowania, będzie możliwość reasumpcji głosowania, tak aby odbyło się ono w należyty sposób - zaznaczył.

Pytany, czy klub Kukiz'15 złoży zawiadomienie do prokuratury ws. głosowania "na dwie ręce", Kulesza powiedział, że jeśli taki wniosek nie zostanie złożony przez inne osoby, to w trybie natychmiastowym wniosek zostanie złożony przez klub Kukiz'15. Złożenie zawiadomienia do prokuratury ws. czwartkowego głosowania "na dwie ręce" w klubie Kukiz'15 zapowiedzieli już posłowie PO.

Poseł Kukiz'15 pytany, czy doszło do uzgodnienia między klubami opozycyjnymi, aby nie brać udziału w głosowaniu i tym samym doprowadzić do braku kworum, powiedział: - Geneza tego pomysłu wywodzi się z naszego klubu, to posłowie naszego klubu wpadli na taki pomysł, zauważając, że po stronie PiS nie ma dostatecznej liczby posłów.

Na uwagę, że siedmiu posłów Kukiz'15 wzięło jednak udział w głosowaniu (jeden był za, sześciu wstrzymało się od głosu), Kulesza powiedział, że być może pomysł pojawił się za późno i było za mało czasu, aby go skoordynować.

Przed posiedzeniem klubu jego szef Paweł Kukiz mówił, że sytuacja dotycząca głosowania posłanki Zwiercan jest wyjaśniana. - Jeśli rzeczywiście tak było, to powinna złożyć mandat - powiedział dziennikarzom Kukiz.

Głosowanie "na dwie ręce"

Wcześniej w czwartek poseł Zwiercan pytana przez dziennikarzy TVN, czy głosowała "na dwie ręce", odpowiedziała: "z tego względu, że Kornel się źle poczuł i rozmawialiśmy wcześniej, tak się stało". Na uwagę, czy wie, że jest to niedozwolone, że jest to praktyka karalna, odparła: "Tak jak powiedziałam, pan Kornel prosił mnie".

Sam Morawiecki pytany o tę sprawę powiedział: "poprosiłem panią poseł, że muszę wyjść i żeby zagłosowała za mnie". Na uwagę, że takie działanie jest niedozwolone, odpowiedział: "Ja rozumiem, ale ja prosiłem". Dopytywany, czy posłowie będą wnosić o powtórzenie głosowania Morawiecki odpowiedział: "Ja nie wnosiłem niczego, Sejm się zakończył. Może będzie powtórzenie jak ktoś wniesie, ja nie wiem".

Dopytywany, czy uważa, że nic specjalnego się nie stało poseł Kukiz'15 odpowiedział: "Uważam, że nic wielkiego się nie stało. Większość sejmowa zagłosowała", Morawiecki powiedział, że rozumie, jakiego rodzaju jest to głosowanie. "Tym niemniej uważam, że jak upoważniam kogoś do głosowania jest w porządku, w sensie moralnym" - dodał poseł Kukiz'15.

Złożenie zawiadomienia do prokuratury ws. czwartkowego głosowania "na dwie ręce" w klubie Kukiz'15 zapowiedzieli w czwartek posłowie PO.

Sejm wybrał w czwartek zgłoszonego przez PiS prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego na sędziego TK w miejsce kończącego kadencję prof. Mirosława Granata. Z wypowiedzi posłów opozycji wynika, że wcześniej umówili się, że nie wezmą udziału w głosowaniu, mając nadzieję, że doprowadzi to do braku kworum.

Sejm wybiera sędziego bezwzględną większością głosu w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (230). Z podanych przez Sejm danych wynika, że głosowało 233 posłów, za wyborem Jędrzejewskiego było 227; większość bezwzględna konieczna do wyboru wynosiła 117.

Nie głosowało 227 posłów. Z 40-osobowego klubu Kukiz'15 w głosowaniu uczestniczyło siedmiu posłów: sześciu wstrzymało się od głosu (w tej grupie figurują Zwiercan i Morawiecki) a jeden poseł tego klubu opowiedział się za wyborem sędziego TK.

W pierwszym momencie opozycja przyjęła wynik brawami, sądząc, że sędzia nie został wybrany. Następnie marszałek Sejmu poinformował, że wybór został dokonany, a posłowie opozycji zaczęli zwracać uwagę, że w głosowaniu doszło do nieprawidłowości.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Masakra w Afryce. Dziesiątki osób zabitych w Sudanie
Masakra w Afryce. Dziesiątki osób zabitych w Sudanie
Misja trwała 12 godzin. Wielka Brytania po fakcie ujawniła szczegóły
Misja trwała 12 godzin. Wielka Brytania po fakcie ujawniła szczegóły
Maduro ma propozycję. Stany Zjednoczone nie skorzystają
Maduro ma propozycję. Stany Zjednoczone nie skorzystają
Kaczyński grzmi w Warszawie. "To są takie gierki"
Kaczyński grzmi w Warszawie. "To są takie gierki"
Manifestacja PiS. Sikorski kpi. "Idzie odsiecz"
Manifestacja PiS. Sikorski kpi. "Idzie odsiecz"
Chińskie drony w gotowości. Ulokowane w bazie Shigatse w Tybecie
Chińskie drony w gotowości. Ulokowane w bazie Shigatse w Tybecie
"Załatwione". Tusk potwierdza duży sukces Polski ws. paktu
"Załatwione". Tusk potwierdza duży sukces Polski ws. paktu
Manifestacja PiS w Warszawie. Tusk komentuje, Kaczyński odpowiada
Manifestacja PiS w Warszawie. Tusk komentuje, Kaczyński odpowiada
Zuchwały skok w Łęknicy. Napadli na listonosza
Zuchwały skok w Łęknicy. Napadli na listonosza
"Luksusowy wieżowiec w Moskwie". Ujawnili, jak al-Asad spędza czas
"Luksusowy wieżowiec w Moskwie". Ujawnili, jak al-Asad spędza czas
Nie spełnili wymogów. Ponad 800 Rosjan zagrożonych deportacją z Łotwy
Nie spełnili wymogów. Ponad 800 Rosjan zagrożonych deportacją z Łotwy
Polak zatrzymany w Australii. Zdradziło go nerwowe zachowanie na lotnisku
Polak zatrzymany w Australii. Zdradziło go nerwowe zachowanie na lotnisku