Zawód: szpieg

Drugi najstarszy zawód świata

Obraz

/ 10W ich fach wpisana jest zdrada - zobacz zdjęcia

Obraz
© AFP

Mówi się, że to drugi najstarszy zawód świata. Jego przedstawiciele podsłuchują, podglądają, śledzą i zdradzają. Informacje, które przekazują, mogą ratować wiele ludzkich istnień lub wręcz przeciwnie. Rzadko do wiadomości publicznej przeciekają ich zdjęcia, bo też są najskuteczniejsi, gdy są "niewidzialni". Jeśli poznajemy ich nazwiska, najczęściej oznacza to, że coś poszło nie tak… Szpiedzy.

Zobacz galerię najbardziej znanych szpiegów po II wojnie światowej.

/ 10George Blake

Obraz
© PAP/EPA

Był podwójnym agentem - oficerem brytyjskiego wywiadu MI6 i szpiegiem KGB.

Urodził się w latach 20. w Holandii jako syn protestantki i egipskiego Żyda. Po ojcu miał również brytyjskie obywatelstwo, dlatego podczas II wojny światowej mógł zaciągnąć się do Królewskiej Marynarki. Wkrótce został agentem brytyjskiego wywiadu. Werbował szpiegów w niemieckim Wehrmachcie, a w latach 50. został skierowany na Półwysep Koreański. Tam dostał się do północnokoreańskiej niewoli, w której spędził trzy lata. Prawdopodobnie to w drodze do Londynu przez tereny ZSRR i Chin został zwerbowany przez radziecki wywiad.

Jeszcze jesienią 1953 roku Blake przesłał pierwsze informacje Sowietom – zdradził tajne dane o operacjach MI6. Przez prawie dekadę był radziecką wtyczką. W tym czasie wydał 42 brytyjskich agentów.

/ 10George Blake

Obraz
© AFP

Brytyjski wywiad dowiedział się, że ma podwójnego agenta dopiero dzięki informacjom ppłk. Michała Goleniewskiego, polskiego zbiega. Londyński sąd skazał Blake’a na 42 lata więzienie – jak piszą autorzy "Księgi szpiegów" – po roku za każdego zdradzonego kolegę, którego w ten sposób skazał na śmierć.

Blake nie odsiedział jednak całego wyroku, bo w 1966 roku uciekł z więzienia. Udało mu się to dzięki pomocy członka IRA, Seana Bourke’a – ponoć wynajętego przez KGB, które nie chciało bezpośrednio organizować ucieczki swojego agenta.

Blake mieszka w Rosji. Jak twierdzi, nigdy nie szpiegował dla pieniędzy, a z powodów ideologicznych.

/ 10Aldrich Hazen Ames

Obraz
© AFP

Kolejny podwójny agent, który w latach 1985-1994 szpiegował dla ZSRR. Ames zdradził najwięcej tajemnic w historii CIA. Według "Księgi Szpiegów", ujawnił ponad 100 tajnych operacji i wydał 30 agentów CIA i innych zachodnich agencji, z czego co najmniej dziesięciu przypłaciło to życiem.

W przeciwieństwie do Blake’a, Ames nie szpiegował z pobudek ideologicznych. Jeździł czerwonym Jaguarem XJ6 i mieszkał w domu za pół miliona dolarów. W sumie za przekazywanie tajnych informacji dostał od Rosjan 2,7 mln dolarów i obietnicę kolejnych milionów. Mimo to inspektorzy CIA długo nie wiedzieli, że "kretem" jest Ames. Jak na ironię, był on tak dobrze wyszkolony, że dwukrotnie przeszedł test na wykrywaczu kłamstw.

/ 10Aldrich Hazen Ames

Obraz
© PAP

Zarówno ojciec, jak i pierwsza żona Amesa pracowali dla CIA. On sam wstąpił do agencji w 1962 roku. Nie robił jednak zawrotnej kariery. Miał problemy z alkoholem – na tyle poważne, że został skierowany przez centralę na odwyk. Na początku lat 80. rozwiódł się z pierwszą żoną i poślubił Marię del Rosario, Kolumbijkę z pochodzenia. W tym samym czasie, prawdopodobnie przez kłopoty finansowe, zgodził się szpiegować dla ZSRR.

Ames wpadł w 1992 roku, gdy zamiast w odwiedziny do rodziny żony, pojechał do Wenezueli na spotkanie z rosyjskim agentem. Śledczy nie aresztowali go od razu, chcieli przyłapać Amesa na wręczaniu tajnych materiałów. Zatrzymano go dopiero dwa lata później. Odsiaduje dożywocie.

/ 10Robert Philip Hanssen

Obraz
© AFP

Były szpieg, Klaus Fuchs, stwierdził kiedyś, że bycie podwójnym agentem to "kontrolowana schizofrenia". Właśnie takie podwójne życie prowadził Robert P. Hanssen – agent FBI i informator Moskwy – który został aresztowany kilka lat przed emeryturą w 2001 roku.

Pierwszy raz Hanssen skontaktował się z radzieckim wywiadem w 1979 roku. Przez lata szpiegowania miał zarobić 1,4 miliona dolarów w gotówce i diamentach. Agent dbał jednak o to, żeby nie rzucać się w oczy. Jak pisze BBC, mieszkał w skromnym domu na przedmieściach Virginii z żoną i sześciorgiem dzieci. Co niedzielę jeździł na mszę 10-letnim vanem, a sąsiedzi uważali go za bardzo skromnego człowieka.

/ 10Robert Philip Hanssen

Obraz
© PAP/EPA

Co kierowało agentem FBI, by zostać szpiegiem Moskwy? Hanssen odpowiedział na to pytanie w liście do swojego rosyjskiego oficera prowadzącego, który cytuje BBC: "Zdecydowałem się na takie życie, gdy miałem 14 lat". Amerykanin był ponoć zafascynowany postacią Kima Philby’ego, który podczas wojny i kilka lat po niej był radzieckim szpiegiem w Wielkiej Brytanii, należącym do siatki zwanej "Piątką z Cambridge".

Hanssen przekazał Rosjanom informacje o podwójnych agentach współpracujących z amerykańskim wywiadem, planach podsłuchów radzieckich dyplomatów, a nawet budżet na operacje wywiadowcze przeciw ZSRR.

Podwójne życie agenta FBI wyszło na jaw, gdy sam został zdradzony przez byłego wysokiego oficera KGB. Hanssen odsiaduje dożywotnią karę więzienia.

/ 10Ryszard Kukliński

Obraz
© PAP

Oficer Wojska Polskiego, który przekazywał CIA informacje o radzieckich planach wojskowych. Przez amerykańską agencję został zwerbowany prawdopodobnie pod koniec lat 60., gdy pełnił służbę w Wietnamie. Według innych źródeł, Kukliński wysłał w 1972 roku list do ambasady amerykańskiej w Bonn i tak zainicjował pierwsze spotkanie.

Przez lata swojej działalności przekazał Amerykanom 35 tysięcy stron dokumentów, m.in. planów sowieckiej broni, czy charakterystykę gen. Jaruzelskiego. Gdy jego działalność została zagrożona zdemaskowaniem, z pomocą Amerykanów uciekł z Polski. Był to rok 1981, na miesiąc przed wprowadzeniem stanu wojennego.

Kukliński zamieszkał w Stanach Zjednoczonych, gdzie zmieniono jego tożsamość. Najwyraźniej niewystarczająco zamaskowano przeszłość polskiego oficera, gdyż dwaj jego synowie zginęli w niewyjaśnionych okolicznościach. W PRL w 1984 roku został skazany zaocznie za szpiegostwo na karę śmierci. Wyrok ten uchylono dopiero ponad 10 lat później.

/ 10Ryszard Kukliński

Obraz
© PAP

Ryszard Kukliński zmarł w 2004 roku. Ówczesny dyrektor CIA, George Tenet, określił go jako człowieka odważnego i pełnego pasji. W kraju przeszłość Kuklińskiego budziła jednak sporo kontrowersji – dla jednych patriota, dla innych zdrajca, który złamał wojskową przysięgę. Nie wiadomo, czy za swoją działalność szpiega otrzymywał od CIA wynagrodzenie. Sam Kukliński temu zaprzeczał.

Na zarzut, że nie ostrzegł Polaków przez stanem wojennym, Kukliński odpowiedział w wywiadzie dla "Kultury": "Nie miałem najmniejszych wątpliwości, że ujawnienie przeze mnie planów uderzenia nie mogło ich w najmniejszym stopniu powstrzymać lub choćby opóźnić. Mogłoby je tylko przyspieszyć". Kukliński tłumaczy również, że obawiał się, iż taka informacja wywołałaby generalny strajk, który zostałby stłumiony siłami pancernymi i zakończył się "nieprawdopodobnie krwawą masakrą ludności".

10 / 10Mike Harari

Obraz
© AFP

Harari w przeciwieństwie do Amesa czy Hanssena nie był agentem, którego działanie było napiętnowane zdradą. Operacja jego grupy była raczej zemstą.

Kiedy latem 1972 roku rozpoczynały się Igrzyska Olimpijskie w Monachium, nikt nie spodziewał się, że zawody zakłóci masakra. 5 września grupa Palestyńczyków z organizacji Czarny Wrzesień wdarła się na teren wioski olimpijskiej i wzięła izraelskich sportowców jako zakładników. W wyniku nieudanej akcji ratunkowej zginęło 11 sportowców i 5 Palestyńczyków. Izraelski wywiad wziął na cel Czarny Wrzesień, a grupą odwetową Mossadu kierował Mike Harari.

Agenci Harariego w ciągu roku zabili 12 Palestyńczyków, którzy mieli być związani z terrorystami. Tajna operacja wymierzona w Czarny Wrzesień zakończyła się, gdy członkowie grupy Harariego zabili niewinnego człowieka, Marokańczyka pracującego w Norwegii.

Część agentów została zatrzymana przez norweską policję, ale Harariemu udało się zbiec. To był zwrot w jego karierze tajnego agenta. Harari wycofał się z wywiadu i zaczął pracować dla Manuela Noriegi, przyszłego panamskiego dyktatora, obalonego w 1989 roku. Harari miał się dorobić fortuny na pośredniczeniu sprzedaży izraelskiej broni do Panamy.

Na kanwie wydarzeń podczas Olimpiady w 1972 roku i późniejszej akcji odwetowej Mossadu powstał film Stevena Spielberga "Monachium".

Opisy na podstawie: N. Polmar, T. B. Allen "Księga szpiegów. Encyklopedia", G. Knopp "Elita szpiegów", B. Weiser "Ryszard Kukliński: życie ściśle tajne", wywiad z R. Kuklińskim "Wojna z narodem widziana od środka", BBC News oraz Wikipedii.

Wybrane dla Ciebie

Niemcy miały współpracować z armią Putina. "Było zalecenie polityczne"
Niemcy miały współpracować z armią Putina. "Było zalecenie polityczne"
Walki i ofiary na granicy Pakistanu z Afganistanem. Padają oskarżenia
Walki i ofiary na granicy Pakistanu z Afganistanem. Padają oskarżenia
Pół miliona Izraelczyków dziękuje Trumpowi. "To koniec koszmaru"
Pół miliona Izraelczyków dziękuje Trumpowi. "To koniec koszmaru"
Czechy: Przyszły minister miał publikować rasistowskie wpisy
Czechy: Przyszły minister miał publikować rasistowskie wpisy
Małgorzata Manowska po raz trzeci odrzuca wniosek ws. Trybunału Stanu
Małgorzata Manowska po raz trzeci odrzuca wniosek ws. Trybunału Stanu
Shutdown w USA trwa. Trump obiecuje jednej grupie pensje
Shutdown w USA trwa. Trump obiecuje jednej grupie pensje
Polska wołowina na Malediwach? Nowy kierunek eksportu
Polska wołowina na Malediwach? Nowy kierunek eksportu
Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda
Zięć Trumpa w Strefie Gazy. Pojawił się też na demonstracji w Tel Awiwie
Zięć Trumpa w Strefie Gazy. Pojawił się też na demonstracji w Tel Awiwie
Eksplozja w fabryce amunicji w Tennessee. Nikt nie przeżył
Eksplozja w fabryce amunicji w Tennessee. Nikt nie przeżył
Dramat w Rzeszowie, Wiktor i Maja nie żyją. Nowe ustalenia
Dramat w Rzeszowie, Wiktor i Maja nie żyją. Nowe ustalenia