W tych przepisach PRL nadal trwa
Absurdalny przepis każe donosić na znajomych - zdjęcia
Biurokratyczne absurdy
Internauci Wirtualnej Polski wskazali kolejne przepisy i biurokratyczne procedury utrudniające im życie. Niektóre z nich wywodzą się jeszcze z czasów PRL i obowiązują do dzisiaj, pozostałe to najnowsze dzieła radosnej twórczości urzędników. Zobacz, z jakimi absurdami w urzędach borykają się Internauci!
Władza chce wiedzieć, gdzie jesteś!
Ograniczenie wolności, grzywna lub nagana - taką karę można otrzymać za niedopełnienie obowiązku meldunkowego. Zgodnie z ustawą o ewidencji ludności, obowiązek zameldowania się ma każdy, kto "przebywa w określonej miejscowości pod tym samym adresem dłużej niż trzy doby". Przepis ten jest nagminnie łamany szczególnie przez studentów wynajmujących stancje i mieszkania, a także przez turystów.
Ukaranym można być nie tylko za brak zameldowania w odpowiednim czasie, ale także, jeśli dysponujemy prawem do lokalu, za nie doniesienie na inną osobę, która łamie ten przepis. Według kodeksu wykroczeń, za nie złożenie doniesienia, można otrzymać grzywnę lub naganę.
Przepis wywodzący się jeszcze z czasów PRL nadal obowiązuje, jednak 1 sierpnia kary za jego łamanie i nie donoszenie o jego łamaniu zostaną zniesione. Jeśli więc chcesz na kogoś donieść, masz jeszcze 45 dni!
(mb)