Urząd marszałkowski rezygnuje z kosztownego portalu. Unia Europejska dała na ten cel 50 mln zł

Zarząd województwa dolnośląskiego jest coraz bliższy podjęcia decyzji o rezygnacji z platformy e-Dolny Śląsk. Obecnie nie wiadomo jeszcze, co stanie się z wartym około 50 mln zł unijnym dofinansowaniem.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Robert Kulig

Projekt portalu e-Dolny Śląsk powstał w roku 2008 i zakładał, że będzie to nowoczesna platforma informacyjna, której wówczas nie posiadało w Polsce żadne inne województwo. Wraz z ortofotomapą i obsługą e-samorządu miał stać się "dolnośląską siecią lokalną" i kompendium wiedzy o regionie. Realizacji podjęła się firma Qumak, oferując w przetargu 66 mln zł, z których około 50 miało pochodzić ze środków unijnych.

Cena tego przedsięwzięcia od początku budziła kontrowersje, jednak w założeniu kwota ta miała się zwrócić dzięki reklamom, które przedsiębiorcy wykupywaliby na portalu. Premiera platformy e-Dolny Śląsk odwlekała się jednak w czasie. Do obecnie ustalonego terminu - marzec 2015 - oddania portalu do użytku przez wykonawcę, urząd marszałkowski podchodzi sceptycznie.

Jeszcze przed weekendem wicemarszałek województwa Jerzy Michalak, zamieścił na Facebooku taką informację:

"E-Dolny Śląsk, czyli sławny projekt za '66 milionów' jest nieużyteczny społecznie. Będę wnioskował o odstąpienie od tego projektu. Najważniejszą sprawą jest w tej chwili uchronienie przed utratą pieniędzy unijnych."

- Ostateczna decyzja w sprawie ewentualnej rezygnacji z platformy e-Dolny Śląsk zapadnie w najbliższą środę, podczas spotkania zarządu województwa. Jednym z punktów posiedzenia będzie wnioskowanie przez marszałka Michalaka o odstąpienie od projektu - mówi Wirtualnej Polsce Jarosław Perduta z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.

Z rezygnacją z przedsięwzięcia wiążą się jednak dwie sprawy - odstąpienia od umowy z firmą Qumak oraz zagospodarowania funduszy unijnych na realizację projektu.

Jarosław Perduta zapewnia, że jeszcze kilka miesięcy temu decyzja o odstąpieniu od realizacji platformy e-Dolny Śląsk spotkałaby się z ze zdecydowanym przeciwdziałaniem ze strony wykonawcy. - Teraz pozycja urzędu jest zupełnie inna, jest o wiele łatwiej o podjęcie takiego kroku. Niewątpliwie ma to związek z opóźnieniami, jakich dopuściła się firma-wykonawca projektu - dodaje Perduta. Kary naliczane za opóźnienia w pracach przy realizacji projektu w listopadzie 2014 r. sięgnęły już około miliona złotych. Decyzję o inspekcji prac i finansowania projektu podjęła na początku 2015 r. Najwyższa Izba Kontroli.

Zarząd firmy Qumak nie komentuje na razie planów urzędu marszałkowskiego.

- W związku z pojawiającymi się doniesieniami prasowymi nt. projektu platformy e-DS. zarząd firmy Qumak wstrzymuje się z komentarzem dotyczącym ich treści do czasu otrzymania od Urzędu oficjalnego stanowiska. Pozostajemy w stałym kontakcie z zamawiającym i jesteśmy otwarci na rozmowy dotyczące przyszłości projektu - czytamy w przesłanym WP oficjalnym oświadczeniu.

Warty 66 mln zł projekt stworzenia platformy e-Dolny Śląsk jest w 85 proc. finansowany ze środków unijnych, które przyznane zostały konkretnie na ten cel. W związku z planowaną rezygnacją, urząd marszałkowski stara się, by wspomnianych środków - ok. 50 mln zł - nie utracić. Jak podkreślał w rozmowie z Wirtualną Polską Jarosław Perduta, dotychczas wykonawcy przekazano jedynie 1,5 mln zł z kwoty przeznaczonej na portal.

- Obecnie rozpatrujemy dwa warianty zagospodarowania sumy dofinansowania. Pierwszy dotyczy możliwości przesunięcia wspomnianych 50 mln na inne zadania w priorytecie usług informatycznych. Wówczas wystarczyłoby przeprowadzić krótki konkurs, by wyłonić przedsięwzięcia, na które przekazane zostanie dofinansowanie. Wariant drugi jest znacznie trudniejszy i wiąże się z przekonaniem Komisji Europejskiej, by fundusze zostały przekazane na zadanie z innego priorytetu. Marszałek Michalak zapowiada, że będzie wnioskował o przekazanie tych środków na modernizację kolei - mówi WP Jarosław Perduta z urzędu marszałkowskiego.

O dalszych ustaleniach związanych z portalem e-Dolny Śląsk będziemy jeszcze informować.

Michał Dzierżak, Wirtualna Polska

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
"Polityczny koszmar". Media o reakcji UE na szczyt Putin-Trump
"Polityczny koszmar". Media o reakcji UE na szczyt Putin-Trump
USA: Hamas planuje atak na cywilów w Strefie Gazy
USA: Hamas planuje atak na cywilów w Strefie Gazy
FAZ: Schroeder okazał bezczelność wobec Polski ws. Nord Streamu
FAZ: Schroeder okazał bezczelność wobec Polski ws. Nord Streamu