prognoza pogody(strona 6/90)

IMGW w najnowszej prognozie pogody przewiduje bardzo silne opady deszczu i grad. Pojawić się mają we wschodniej i północno-wschodniej części kraju. W dwóch województwach ogłoszono ostrzeżenia drugiego stopnia.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał w niedzielę ostrzeżenie drugiego stopnia dotyczące burz dla kilkunastu powiatów w trzech województwach: zachodnio-pomorskim, lubuskim i wielkopolskim. W pozostałej części kraju, na przeważającym obszarze, obowiązuje ostrzeżenie pierwszego stopnia.

Niedziela przyniesie więcej opadów i burz, zachmurzenie będzie umiarkowane i duże, wiatr ma być słaby i umiarkowany, a w czasie burz chwilami porywisty - poinformował synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Ogrodnik. Są też już pierwsze prognozy na długi weekend. Wszystko wskazuje na to, że będzie lało niemal wszędzie.

Polska znalazła się pod wpływem niżu Katinka, który jest odpowiedzialny za pojawienie się opadów i burz. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed burzami z gradem dla niemal całej Polski.

Lato w tym roku może być ekstremalne. W okresie od czerwca do sierpnia będzie bardzo ciepło. Termometry wskażą wartości powyżej normy, a to oznacza temperatury nawet powyżej 36 stopni Celsjusza, które mogą utrzymywać się co najmniej cztery dni z rzędu.

Z najnowszych prognoz długoterminowych wynika, że nadchodzące lato może być wręcz ekstremalnie ciepłe. Grzegorz Walijewski, rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nie wyklucza, że już w czerwcu na zachodzie naszego kraju mogą pojawić się upały, z temperaturami sięgającymi nawet 36 stopni Celsjusza.

Koniec nocnych przymrozków. Nad Polskę zacznie napływać cieplejsze powietrze z południa, a nie tak jak dotychczas z północy. Zwrot będzie odczuwalny już w połowie tygodnia.

Ostatnie dni były nieco chłodniejsze, ale już niebawem to się mocno zmieni. Już na weekend zapowiada się bardzo przyjemna pogoda, ale po weekendzie temperatura odczuwalnie wzrośnie. Zobaczymy nawet 26 stopni w cieniu.

Ochłodzenie przyjdzie jeszcze przed tzw. zimnymi ogrodnikami i zimną Zośką. Polska znalazła się w zasięgu wyżu z centrami nad Atlantykiem, Morzem Północnym i Bałtykiem. Z północnego wschodu napływa chłodne powietrze polarne morskie - informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Powoli dociera do nas arktyczne powietrze. Po majówkowym cieple znów nadchodzi ochłodzenie. W poniedziałek, w Małopolsce spadł grad, a IMGW wydało ostrzeżenia przed burzami, które przejdą przez pół kraju. Jak zapowiada się reszta tygodnia?

W poniedziałek IMGW wydało ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla siedmiu województw. Najbardziej niebezpiecznie będzie na południu kraju. Synoptycy ostrzegają, że lokalnie mogą pojawić się opady gradu.

Słupca w województwie wielkopolskim poważnie ucierpiała po niedzielnych burzach. Nad miastem przeszła potężna nawałnica. Z usuwaniem skutków zalań i podtopień od wielu godzin walczą służby. Burze pojawiły się też w innych częściach Polski.

Pogoda nad Polską gwałtownie się zmienia. Po ostatnich pięknych dniach czeka nas ochłodzenie, grad i ulewne deszcze. Na Polską przechodzą burze, którym towarzyszy ulewny deszcz, grad i silny wiatr. Aktualną sytuację pogodową przedstawiamy w relacji na żywo Wirtualnej Polski.

Pogoda na majówkę była wręcz wymarzona, jednak koniec długiego weekendu przyniósł też koniec pięknej pogody. W niektórych częściach Polski już pojawiły się burze, a towarzyszom im ulewne deszcze, a nawet opady gradu. IMGW wydało ostrzeżenia dla większości województw.

W zachodnich regionach Polski na niedzielę prognozowane są przelotne opady deszczu oraz burze. Podczas nich spadnie do 25 litrów wody na metr kwadratowy, a wiatr w porywach może osiągnąć prędkość od 60 do 90 kilometrów na godzinę.

W najbliższą sobotę i niedzielę Polska zostanie podzielona na dwie strefy pod względem warunków atmosferycznych, jak przekazała ekspertka IMGW Ewa Łapińska. Wschodnia część kraju będzie cieszyć się pogodnym i słonecznym klimatem, zaś zachodnia strona będzie musiała zmierzyć się z pochmurnym niebem.

Ostatnie dni to prawdziwa eksplozja ciepła. Jednak już niebawem pogoda diametralnie się zmieni. Od poniedziałku pojawią się deszcz i burze niemal w całym kraju. Pod koniec przyszłego tygodnia temperatura mocno spadnie, a na mapach widać nawet opady śniegu.

Fala gorącego powietrza zmierza do Polski - wynika z najnowszej prognozy pogody na 16 dni. "Ostatni raz podobna, bardzo ciepła masa powietrza, gościła u nas trzy tygodnie temu" - czytamy w serwisie tvnmeteo.pl.

Majówka zapowiada się ciepło, choć słońce często będzie do nas wyglądać zza chmur. Musimy się także przygotować na przelotne opady. Osoby wyruszające w tym okresie w góry muszą w szczególności śledzić prognozy pogody - możliwe są burze.

Początek majówki w pogodzie zapowiada się wyjątkowo korzystnie. Jednak na koniec szykuje się spora zmiana. Temperatura mocno spadnie. W niektórych regionach nawet o 10 stopni Celsjusza. Musisz zobaczyć te mapy.