Poseł PiS pokazał środkowy palec w Sejmie

Nocne obrady Sejmu po raz kolejny należały do burzliwych. Awantura wybuchła na dobre, kiedy posłowie debatowali o wspieraniu sektora rybackiego. Podczas dyskusji nie brakowało jednak odniesień do dyskutowanej chwilę wcześniej kwestii nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. W trakcie debaty poseł PiS Piotr Pyzik został oskarżony o pokazywanie środkowego palca politykom opozycji.

Wkrótce posłowie opozycji i dziennikarze zaczęli udostępniać na Twitterze zdjęcia, na których widać polityka PiS w akcji.
(WP, TVN24)

Do incydentu doszło w trakcie wystąpienia jednego z posłów Platformy, Arkadiusza Myrchy. Tomasz Cimoszewicz z PO zauważył wtedy, że jeden z posłów PiS pokazał w jego stronę środkowy palec.

- Panie marszałku, co tu się dzieje? - pytał Joachima Brudzińskiego wzburzony Cimoszewicz.

- O, znowu pokazał, jeszcze do buzi go sobie wkłada! - krzyczał polityk Platformy Obywatelskiej.
- Pijany pan jest? - pytał potem bezpośrednio posła Prawa i Sprawiedliwości, który w rozmowie z nim powtórzył wulgarny gest.

W wyborach do parlamentu w 2015 r Pyzik (na zdjęciu w środku) zdobył 7326 głosów. To jego druga kadencja w Sejmie. Zasiada obecnie w trzech komisjach: obrony narodowej, spraw zagranicznych oraz w komisji łączności z Polakami za granicą. Przez ostatnie pół roku podczas posiedzeń Sejmu zabrał głos zaledwie 15 razy.

"Gliwiczanin, Ślązak, a nade wszystko patriota, dumny z wielowiekowej historii swojej Ojczyzny. Pracę i służbę dla Polski traktuje jako swój obywatelski obowiązek i powinność wobec współczesnych oraz tych Rodaków, którzy swą pracą i ofiarą tworzyli historię Rzeczypospolitej" - mówi sam o sobie Pyzik.