Ołeksandr Turczynow, p.o. prezydenta Ukrainy jest pastorem i autorem powieści
Ołeksandr Turczynow, który został wyznaczony do pełnienia obowiązków głowy państwa ukraińskiego w miejsce Wiktora Janukowycza, jest pastorem ewangelickim i autorem powieści science fiction. W swej karierze politycznej zawsze grał drugie skrzypce.
Ukraińska Rada Najwyższa upoważniła w niedzielę swego szefa Ołeksandra Turczynowa do pełnienia obowiązków prezydenta w miejsce Wiktora Janukowycza, który zbiegł z Kijowa i ukrywa się na wschodzie kraju.
Konstytucja Ukrainy przewiduje, że jeśli głowa państwa przestaje pełnić swe obowiązki, jej miejsce zajmuje przewodniczący parlamentu - wyjaśnia francuski "Le Point".
Polityczna kariera Turczynowa jest od lat 90. związana z byłą premier Ukrainy Julią Tymoszenko. - Jedną z cech charakteru Turczynowa jest to, że odkąd zaangażował się w politykę, zawsze trzymał się na drugim planie - powiedział w rozmowie z AFP politolog Wołodymyr Fesenko, dodając, że pozostanie on zapewne "wiernym giermkiem Tymoszenko" i nie będzie aspirował do funkcji prezydenta.
Turczynow ma 49 lat; pochodzi z Dniepropietrowska, na wschodzie kraju. Tam też skończył Instytut Metalurgii w latach pierestrojki i przez pewien czas pracował jako robotnik w zakładach metalurgicznych.
W 1993 roku został doradcą ekonomicznym prezydenta Leonida Kuczmy, a w roku 1994 założył partię Hromada, do której wstąpiła Julia Tymoszenko, wówczas szefowa wielkiej firmy energetycznej.
W latach 90. stała ona na czele firmy Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy zajmującej się głównie importem gazu. Uchodziła za bliską współpracowniczkę Pawła Łazarenki - premiera Ukrainy w latach 1996-97, sądzonego w Stanach Zjednoczonych za oszustwa finansowe.
Tymoszenko i Turczynow zostali wybrani na deputowanych w roku 1998, a rok później założyli partię Batkiwszczyna. Tymoszenko, nazywana wtedy "księżniczką gazu", została jedną z najważniejszych postaci tej partii i została mianowana wicepremierem.
Gdy Tymoszenko została zwolniona z tej funkcji, Batkiwszczyna przeszła do opozycji.
W 2004 roku "księżniczka gazu", która znalazła się w pierwszych szeregach pomarańczowej rewolucji, objęła tekę premiera. Prozachodnim prezydentem został wówczas Wiktor Juszczenko. Turczynow został szefem tajnych służb, ale podał się do dymisji, gdy prezydent zwolnił Tymoszenko z funkcji szefowej rządu.
Według demaskatorskiego portalu Wikileaks Turczynow miał wtedy skorzystać z prerogatyw szefa służb specjalnych, by zniszczyć dokumenty łączące Tymoszenko z "bossem mafijnym".
W latach 2007 - 2010 był wicepremierem w rządzie Tymoszenko. Po aresztowaniu jego szefowej i najważniejszej politycznej sojuszniczki przejął odpowiedzialność za ich wspólną partię, zostawiając jednak rolę przywódcy Arsenijowi Jaceniukowi.
W wolnych chwilach Turczynow jest kaznodzieją w kościele baptystów w Kijowie; jest też autorem powieści science fiction, z których jedna, "Iluzja strachu" doczekała się ekranizacji w reżyserii Aleksandra Kirijenki.