Zeznania Pawła Szopy ujrzały światło dzienne. Mówi o Morawieckim
Paweł Szopa, twórca marki Red is Bad, ujawnia szczegóły współpracy z PiS i RARS. Zeznania wskazują na polityczne układy i korzyści dla partii - relacjonuje Onet.
Paweł Szopa, znany z marki Red is Bad, złożył nowe zeznania dotyczące jego roli w aferze Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Jak wynika z informacji uzyskanych przez Onet, Szopa miał być promowany przez prezesa RARS Michała Kuczmierowskiego oraz prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu Cezariusza Lesisza.
Według Onetu, zeznania Szopy wskazują, że jego zlecenia dla RARS nie wynikały z konkurencyjności ofert, lecz z politycznych układów. W zamian wspierał Prawo i Sprawiedliwość w kampanii wyborczej, co ustalał z Krzysztofem Sobolewskim, ówczesnym sekretarzem generalnym partii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump nie zaprosił Polski? "Musimy przetrzeć różowe okulary"
"O tym, że Paweł Szopa zawdzięczał udzielane mu zlecenia wcale nie konkurencyjności swoich ofert, a politycznym układom, znajomościom i wyświadczanym PiS przysługom, świadczy wiele faktów " - podaje portal.
Spotkania z Morawieckim
Onet podaje, ze Szopa dwukrotnie spotkał się z Mateuszem Morawieckim, by omawiać zamówienia dla RARS oraz plany kampanii wyborczej w 2023 r. - W tym spotkaniu również uczestniczył Mateusz Morawiecki. Przedmiotem tego spotkania były dostawy do RARS, które mogłem szybko zrealizować - cytuje słowa Szopy serwis.
Według Onetu, Szopa ujawnił, że Krzysztof Sobolewski kierował go do instytucji, gdzie mógł zdobywać kolejne zlecenia. - Ja wysłałem Krzysztofowi Sobolewskiemu ofertę na maseczki, licząc na to, że wcześniejszy kontakt nie doszedł do skutku - to kolejne opublikowane cytaty. Sobolewski, do niedawna sekretarz generalny PiS, po przegranych wyborach w 2023 r. został zmuszony do dymisji.
Onet podaje, że zeznania Szopy wskazują również na jego współpracę z Cezariuszem Lesiszem i Michałem Kuczmierowskim, którzy mieli umożliwić mu współpracę z RARS. Szopa przyznał, że część pieniędzy z zamówień przeznaczał na wsparcie działań prawicowych w internecie.
Śledztwo prowadzone przez Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach objęło już kilkanaście osób, w tym Michała Kuczmierowskiego i Annę Wójcik, byłą szefową gabinetu premiera. Zarzuty dotyczą działania w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przyjęcia łapówki.
W 2024 roku Wirtualna Polska opublikowała wywiad z byłą dyrektorką działu zakupów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. - Pragnę przeprosić za swoje postępowanie. Wiem, że zawiodłam - mówiła Wirtualnej Polsce Justyna Gdańska po tym jak opuściła areszt.
źródło: Onet
Czytaj też: