Lody z kobiecego mleka

Już jakiś czas temu pisaliśmy o rewolucyjnym pomyśle, na jaki wpadł właściciel jednej z restauracji w Londynie. Szef lokalu Matt O'Connor postanowił stworzyć całkiem nowe lody wyprodukowane z mleka matek. Gdy o lodach zrobiło się głośno w mediach, pojawiły się liczne głosy sprzeciwiające się sprzedaży tego typu produktów. Oto lody "Baby Gaga", o które wybuchła burza w Londynie.

(ked)

W reakcji na anonimowe skargi społeczeństwa przedstawiciele Rady Westminster wzięli próbki lodów do analizy, a następnie listownie powiadomili właściciela lokalu o zakazie sprzedaży takiego produktu.

Lody produkowane były z kobiecego mleka. Jako pierwsza swoje mleko do tego celu oddała 35-letnia Brytyjka. Z jej podarunku wyprodukowano aż dwa smaki lodowego smakołyku - cytrynowy i waniliowy. Kobieta za 250 ml mleka zainkasowała, aż 15 funtów (ok. 70 zł). - Co mi szkodzi odsprzedać trochę mleka, zawsze są z tego jakieś pieniądze - tłumaczyła.

Pomimo licznych protestów O'Connor uważa, że jego pomysł jest strzałem w dziesiątkę. - Jeśli to mleko jest wystarczająco dobre dla naszych dzieci, to z całą pewnością i nam będzie smakowało - przekonuje. W jego ocenie lody wyprodukowane na bazie mleka matki są zdrowe, mają mnóstwo witamin, a przede wszystkim są ekologiczne.

Za taką przyjemność klient londyńskiego lokalu musiał zapłacić 14 funtów (około 65 złotych).

(ked)