Chińskie wojsko - "papierowy tygrys"
Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza - nie taka straszna, jak ją malują?
Wszystkie mankamenty armii Państwa Środka
Chińskie wojsko to "papierowy tygrys" - taką tezę postawił brytyjski tygodnik "The Week", który wziął na warsztat potencjał najludniejszej armii świata. Odwrócił tym samym słynne stwierdzenie chińskiego lidera Mao Zedonga, który "papierowym tygrysem" ochrzcił Stany Zjednoczone.
Gazeta oczywiście zauważa ogromny wzrost chińskiego bojowego potencjału idący w parze z rozwojem wojskowej technologii. Jednak autorzy wyraźnie przy tym stwierdzają, że Państwu Środka wciąż wiele brakuje, by można było je okrzyknąć globalnym mocarstwem militarnym.
Coraz pokaźniejszy budżet, inwestycje w nowoczesny sprzęt, rozwój marynarki - zdaniem "The Week", wszystko to jest wyhamowywane przez cały szereg mankamentów, którymi wciąż charakteryzuje się Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza.
Jakie problemy wypunktowali brytyjscy dziennikarze?
Na zdjęciu: ćwiczenia chińskiej marynarki wojennej.
(sol / theweek.com, WP.PL)