Żyrinowski: nie chcę na wakacje!
Władimir Żyrinowski, znany z niesztampowych zachowań lider rosyjskich nacjonalistów i wiceprzewodniczący Dumy, odmówił wzięcia urlopu wypoczynkowego. Tłumaczył, że parlament i tak się spóźnia z przyjmowaniem ważnych ustaw.
05.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Agencja RIA podała w czwartek, że na formularzu urlopowym, jakie rozdano przed dwoma dniami deputowanym niższej izby parlamentu, Żyrinowski w rubryce proszę o udzielenie urlopu napisał: Proszę zaprzestać udzielania urlopów. Naszym zadaniem jest uchwalanie ustaw, a nie zabawa.
Wyjaśnił, że Duma, niższa izba parlamentu, wciąż spóźnia się z przyjmowaniem najważniejszych ustaw, a komitety parlamentarne hamują pracę nad projektami ustaw.
Nie sądzę, by deputowani mogli odpoczywać z lekkim sercem - powiedział wiceprzewodniczący Dumy.
Mimo szlachetnych intencji, Żyrinowskiemu nie udało się wprowadzić w czyn swego zamiaru, gdyż jego szef, przewodniczący Dumy Giennadij Sielezniow, oświadczył, że należy ściśle przestrzegać litery prawa i urlop trzeba wykorzystać.
Szeregowym posłom Dumy przysługuje rocznie 36 dni roboczych urlopu, funkcyjnym, w tym wiceprzewodniczącemu Żyrinowskiemu - 48 dni roboczych. (aso)