Żydzi z Duesseldorfu rozważają wyjazd z Niemiec. "Nadciąga katastrofa"
Przedstawiciele gminy żydowskiej w Duesseldorfie zastanawiają się, czy nie nadszedł czas, aby opuścić Niemcy. Z niepokojem obserwują wzrastającą wrogość wobec Żydów. - Na horyzoncie widać nadciągającą katastrofę - mówi przedstawiciel społeczności żydowskiej.
Michael Szentei-Heise, dyrektor gminy żydowskiej w Duesseldorfie i jej przewodniczący Oded Horowitz przyznają, że tendencje, jakie obserwują obecnie zarówno w polityce jak i społeczeństwie, są bardzo niepokojące. - W gminie dyskutuje się o tym, kiedy nadejdzie czas, żeby opuścić Niemcy - przyznaje Szentei-Heise w rozmowie z rozgłośnią WDR.
Oded Horowitz podjął ten temat w przemówieniu podczas upamiętnienia tzw. Nocy Kryształowej. Z 9 na 10 listopada 1938 roku w Niemczech doszło do pogromu Żydów. Wspominając tamte wydarzenia Horowitz mówił, że słyszał porównania obecnej sytuacji do tej z okresu pomiędzy 1930 a 1933 rokiem. - Na horyzoncie widać nadciągającą katastrofę, ale Żydzi wciąż - jak to było w tamtym czasie - mogą opuścić Niemcy - powiedział.
Horowitz przekonywał, że punktem zwrotnym będą wybory powszechne w 2021 roku. - Nietrudno dziś przewidzieć, że AfD nadal będzie rosnąć w siłę, a demokratyczne partie centrowe będą marginalizowane - powiedział.
Na razie nie wyjadą?
Jak stwierdził, gdyby kierować się doświadczeniami z historii, przewodniczący społeczności żydowskiej, powinni wezwać jej członków do opuszczenia Niemiec, póki jest to możliwe. Podkreślił jednak, że na razie tego nie uczynią, ponieważ nie utracili jeszcze zaufania do nieżydowskiej części społeczeństwa.
Na słowa te odpowiedział burmistrz Duesseldorfu. - Głęboko ubolewam, że członkowie naszej społeczności żydowskiej, podobnie jak jej przewodniczący, mają wrażenie, że nadchodzą mroczne czasy - stwierdził Thomas Geisel.
Podkreślił jednak, że w jego ocenie obecna sytuacja nie jest tak niepokojącą i należy zrobić wszystko, aby nie doszło do jej pogorszenia.
Wzrost przestępstw na tle antysemickim
Liczba przestępstw antysemickich w Nadrenii Północnej-Westfalii z roku na rok nieznacznie wrasta. W 2019 r. w landzie tym odnotowano 96 przestępstw antysemickich, gdy w pierwszej połowie 2018 r. było ich 89 - wynika z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
W kwietniu tego roku Centrum Badań i Informacji o Antysemityzmie (RIAS) z siedzibą w Berlinie prezentowało doroczny raport na ten temat. Jak mówił kierownik projektu Benjamin Steinitz, przejawy antysemityzmu przybierają coraz bardziej otwarty i brutalny charakter.
Odnotowano także wzrost liczby ataków werbalnych i pisemnych, antysemickiej propagandy oraz imprez o antysemickiej treści lub charakterze.
Zobacz także: Demonstracja przeciwko antysemityzmowi. "Nie ustąpimy"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl