Kontrole w stolicy
- W Sanie publiczne noszenie broni jest zabronione. Na rogatkach miasta stoją wojskowe punkty kontrolne. Co nie znaczy, że tej broni nie ma. Jemeńczycy trzymają w mieszkaniach całkiem pokaźne arsenały – wyjaśnia Błażej Lis, politolog i arabista, doktorant na Uniwersytecie Jagiellońskim.
- Poza stolicą sprawa wygląda inaczej. Noszenie broni nie jest niczym nadzwyczajnym – dodaje Lis, który spędził w Jemenie kilka miesięcy podczas pracy badawczej.