Zwolnienia w FagorMastercook. Pracę może stracić ponad 800 osób!
Nie ma chętnych na zakup wrocławskiej fabryki FagorMastercook. Może to oznaczać, że ponad 800 zatrudnionych w firmie straci pracę.
22 września był dniem, kiedy miano otworzyć oferty w przetargu na zakup wrocławskiej fabryki FagorMastercook. Niestety, nie zgłosił się żaden inwestor, który byłby w stanie kupić zakład w całości i zachować zatrudnienie na poziomie 700 osób. Sąd gospodarczy ustanowił dodatkowe inne warunki sprzedaży fabryki, takie jak cena minimalna na poziomie 270 mln złotych oraz przejęcie dotychczasowych kontraktów firmy.
Problemy fabryki FagorMastercook rozpoczęły się w październiku 2013 r., kiedy została wstrzymana produkcja. Było to spowodowane kłopotami finansowymi spółki-matki, hiszpańskiej Fagor Electrodomesticos. W lutym 2014 r. wrocławski sąd gospodarczy wszczął postępowanie upadłościowe wrocławskiej fabryki. Wniosek o sprzedaż zakładu syndyk Teresa Kalisz złożyła do sądu gospodarczego w końcu czerwca 2014 r.
Decyzja o sprzedaży wynikła z wysokiego zadłużenia zakładu i braku stałych zleceń, gwarantujących rentowność.
W związku z brakiem oferty przetargowej spełniającej wymagania postawione przez sąd, syndyk FagorMastercook zdecydowała o rozpoczęciu procedury zwolnień grupowych. Pracownicy najwcześniej zwolnienia otrzymają pod koniec października.
W zakładzie zatrudnionych jest obecnie 832 osoby. Syndyk, Teresa Kalisz, zapowiada, że jeśli pojawi się poważny inwestor zainteresowany kupnem fabryki, wtedy procedura zwolnień grupowych zostanie wstrzymana.
Do końca roku w FagorMastercook potrwa produkcja kuchenek, okapów i pralek, na które zamówienie warte ponad 85 mln złotych złożyła algierska firma Cevital.
