Makabryczne odkrycie na terenie ogródków działkowych

Sprawa wstrząsnęła lokalną społecznością - podkreśla lokalny serwis informacyjny hej.slupsk.pl. Ogródki działkowe w Zimowiskach na Pomorzu, zwyczajowo kojarzone z miejscem wypoczynku i relaksu, stały się miejscem zbrodni.

W środę po południu (2 października) jeden z działkowców dokonał makabrycznego odkrycia. Na terenie ogródków mężczyzna ujawnił zwłoki starszego człowieka. Jak podaje "Fakt", zmarły to mieszkaniec pobliskiej Ustki, 70-letni Artur P.

Na podstawie obrażeń na ciele denata oraz oględzin miejsca zdarzenia, które trwały do późnych godzin nocnych, śledczy z Prokuratury Rejonowej w Słupsku przyjęli, że do śmierci 70-latka przyczyniły się inne osoby. Postępowanie zostało wszczęte w kierunku zabójstwa. Śledczy nie ujawniają jednak, czy znaleziono narzędzie zbrodni oraz czy ofiara zginęła na miejscu, czy po śmierci zabójca przeniósł ciało na działki.

- Wstępne ustalenia wskazują na udział osób trzecich. Ciało mężczyzny zostało przekazane do badań sekcyjnych. Na tym etapie postępowania nie udzielamy bardziej szczegółowych informacji - poinformował w piątek w rozmowie z Polską Agencją Prasową prokurator rejonowy w Słupsku, Lech Budnik.

Według ustaleń "Faktu", 70-latek nie żył już od jakiegoś czasu, ale dokładny czas zgonu i bezpośrednia przyczyna śmierci będą znane po sekcji zwłok, którą zaplanowano na piątek, 4 października.

Nikogo na razie nie zatrzymano w sprawie, co oznacza, że zabójca mieszkańca Ustki wciąż pozostaje na wolności.

Janusz Palikot przesłuchany. Były polityk usłyszał zarzuty

Rodzina spłonęła w aucie. Bulwersujące słowa na przesłuchaniu

Źródło: hej.slupsk.pl, "Fakt", PAP