Trwa ładowanie...

Rodzina spłonęła w aucie. Bulwersujące słowa na przesłuchaniu

Sebastian M. podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na A1 został przesłuchany w Emiratach Arabskich. Kiedy trafi do Polski? Prokurator krajowy Dariusz Korneluk podał możliwy termin.

Tragiczny wypadek na autostradzie A1Tragiczny wypadek na autostradzie A1Źródło: Policja
d3veb9g
d3veb9g

- Wczoraj na przesłuchaniu padło takie sformułowanie, że "ta pieczeń musi być jeszcze długo pieczona" - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 prokurator krajowy Dariusz Korneluk, zapytany, kiedy możemy się spodziewać, że Sebastian M. trafi do Polski.

- Ta metafora odnosi się do tego, że rzeczywiście postępowania ekstradycyjne długo trwają, więc musimy uzbroić się w cierpliwość - wyjaśniał. Dodał, że ma nadzieję, że w ciągu dwóch miesięcy będzie sprowadzony do Polski.

Sebastian M. przesłuchany, nie przyznał się

Rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Nowak przekazała w czwartek, że przedstawiciel Zjednoczonych Emiratów Arabskich przesłuchał Sebastiana M., podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku na A1. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Znaleźli szczątki rakiety Iranu. Nagle na pocisk weszły dzieci

Rzeczniczka przekazała, że w czwartek odbyło się spotkanie w sprawie postępowania ekstradycyjnego dotyczącego Sebastiana M. z udziałem wysokiego urzędnika Ministerstwa Sprawiedliwości Zjednoczonych Emiratów Arabskich, dyrektora Biura Współpracy Międzynarodowej Prokuratury Krajowej, kierownictwa Departamentu Współpracy Międzynarodowej i Praw Człowieka Ministerstwa Sprawiedliwości oraz członków korpusu dyplomatycznego Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Abu Dabi. Spotkanie było prowadzone w formie wideokonferencji.

d3veb9g

- Przedstawiciel strony emirackiej potwierdził, że Sebastian M. przebywa na terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA). Poinformował także, że prokurator wyznaczony do udziału w postępowaniu ekstradycyjnym, reprezentujący w tym postępowaniu polską prokuraturę, dokonał przesłuchania ściganego na okoliczności wskazane w treści wniosku o ekstradycję - zaznaczyła prok. Nowak.

Podkreśliła, że Sebastian M. nie przyznał się do popełnienia czynu stanowiącego podstawę wniosku, oświadczając, że podejmowane wobec niego działania przez polską prokuraturę są motywowane politycznie. Przesłuchanie mężczyzny pozwala na formalne rozpoczęcie procedury ekstradycyjnej. W trakcie przesłuchania prokurator emiracki poinformował ściganego o obowiązującym go zakazie opuszczania terytorium ZEA.

Źródło: TVN24/PAP/WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3veb9g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3veb9g
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj