Zwłoki noworodka w Brzezinach. Matka usłyszała ciężki zarzut
Wraca sprawa noworodka zakopanego w kartonie na jednej z lubelskich posesji. Jego matka usłyszała zarzut dzieciobójstwa.
- Podejrzana nie przyznaje się do winy i nie składała wyjaśnień. Odpowiadała jednak na pytania prokuratora zajmującego się sprawą – powiedział w rozmowie z portalem kurierlubelski.pl Jakub Litwińczuk, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Krasnymstawie.
Kobieta ma dozór policji. Zakazano jej opuszczania kraju. Śledczy próbują ustalić, kto jest ojcem dziecka. Wytypowano trzech mężczyzn. Od dwóch pobrano już próbki DNA.
- Wciąż czekamy na jeszcze jednego świadka w tej sprawie. Jest to trzeci mężczyzna, który może okazać się ojcem dziecka. Ma się stawić w prokuraturze z początkiem wakacji, poza przesłuchaniem zostanie pobrany od niego materiał genetyczny, który będzie poddany analizie – stwierdził Michał Wolski z Prokuratury Rejonowej w Krasnymstawie.
Policja znalazła zwłoki noworodka w Brzezinach w 2017 r. Funkcjonariusze wcześniej otrzymali informacje, że 28-letnia obecnie kobieta 8 lub 9 lat temu urodziła dziecko, po czym je zakopała. - Włożono je w tekturowe pudełko. Ciało było w zaawansowanym stadium rozkładu. Lekarz nie potrafił określić płci dziecka ani jego wieku – powiedział szef Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Zobacz także: Katarzyna Lubnauer: inicjatywa "Zatrzymaj Aborcję" jest okrucieństwem
Źródło: kurierlubelski.pl, WP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl