PolskaZwłoki 20-latki na balkonie akademika AWF. Studenci mówią, co mogło się stać. Kim była kobieta?

Zwłoki 20‑latki na balkonie akademika AWF. Studenci mówią, co mogło się stać. Kim była kobieta?

Makabrycznego odkrycia dokonał pracownik AWF. Na balkonie jednego z akademików leżało ciało 20-letniej kobiety. Pojawiają się nowe informacje w tej sprawie. Studenci ujawniają, co mogło się wydarzyć.

Tragedia na AWF. Ciało 20-latki
Tragedia na AWF. Ciało 20-latki
Katarzyna Bogdańska

Do wstrząsającego odkrycia doszło w piątek rano w domu studenckim przy ulicy Marymonckiej, na terenie Akademii Wychowania Fizycznego. Na balkonie jednego z akademików leżało bezwładnie ciało młodej kobiety.

Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Niestety ratownicy stwierdzili zgon 20-latki.

Służby podjęły próbę reanimacji, ale niestety bezskuteczną. Lekarz orzekł zgon. Teraz trwają czynności pod nadzorem prokuratury. Ustalamy przebieg, okoliczności oraz świadków - mówiła w rozmowie z portalem Warszawa Nasze Miasto podinsp. Elwira Kozłowska, rzeczniczka Komendanta Rejonowego Policji Warszawa V.

Zwłoki kobiety na AWF. Co mogło się stać?

"Super Express" rozmawiał ze studentami uczelni. Są w szoku. Ujawnili, że 20-latka "właściwie wisiała z szyją między barierkami". Jak ustaliła gazeta, 20-latka była Portugalką, studiowała na Politechnice Warszawskiej w ramach programie "Erasmus".

Miała przyjść do akademika AWF na imprezę, ale nie została wpuszczona. Studenci przypuszczają, że próbowała wejść przez balkon, który znajdował się na parterze budynku. - Musiała się nieszczęśliwie poślizgnąć - mówi jeden ze studentów.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/6] Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Lange
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (186)