Związkowcy: wyciągamy rękę, a premier wypowiada wojnę
Na wyciągniętą do dialogu rękę, premier
odpowiedział wypowiedzeniem wojny - mówił w czwartek
przewodniczący NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek na konferencji
prasowej przed ministerstwem pracy i polityki społecznej.
Związkowcy wcześniej opuścili budynek Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, w którym spędzili całą noc. Na premiera czekało tam ponad 30 przedstawicieli OPZZ, FZZ i "Solidarności".
Premier Donald Tusk od godziny 8 w czwartek czekał na przedstawicieli central związkowych w Centrum Partnerstwa Społecznego Dialog, ale ci na zaproszenie szefa rządu odpowiedzieli odmownie.
Zdaniem związkowców, nie pozostaje im nic innego jak organizowanie protestów społecznych. Ich rozpoczęcie zapowiadają na 5 listopada.