PolitykaZwiązkowcy okupują Ministerstwo Zdrowia. Chcą spotkać się z premier Szydło

Związkowcy okupują Ministerstwo Zdrowia. Chcą spotkać się z premier Szydło

• Nocne rozmowy ministra zdrowia i szefowej gabinetu premier Beaty Szydło z przedstawicielkami NSZZ "Solidarność" nie przyniosły oczekiwanych rezultatów
• Cztery działaczki związkowe nie chcą opuścić gmachu Ministerstwa Zdrowia
• Przedstawicielki "Solidarności" mają nadzieję na spotkanie z premier Szydło
• Domagają się "realizacji programu wyborczego PiS" oraz obietnic z expose
• Wśród postulatów są m.in. podwyżki dla pracowników ochrony zdrowia

Związkowcy okupują Ministerstwo Zdrowia. Chcą spotkać się z premier Szydło
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

20.09.2016 | aktual.: 20.09.2016 09:34

Związkowcy w siedzibie resortu są od poniedziałkowego popołudnia, gdy zakończyło się spotkanie Zespołu Trójstronnego ds. Ochrony Zdrowia. Zapowiedzieli wówczas, że nie wyjdą, jeżeli nie będą mieli możliwości poinformowania premier o problemach pracowników ochrony zdrowia.

Związkowcy domagają się podwyżki wynagrodzeń wszystkich pracowników zatrudnionych w placówkach ochrony zdrowia i "radykalnego przyspieszenia" prac nad ustawą o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia.

Do ministerstwa późnym wieczorem przyjechała Elżbieta Witek. Jak powiedziała Przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ Maria Ochman, podczas kilkugodzinnych rozmów z szefową gabinetu politycznego premier i z ministrem zdrowa Konstantym Radziwiłem, związkowcy przedstawili informację o sytuacji polskiej służby zdrowia, a Elżbieta Witek zadeklarowała, że przekaże je premier Szydło.

- Czekamy na jakieś propozycje rozwiązania i przede wszystkim staramy się upominać o wszystkich pracowników, także o pacjentów, nie chcemy doprowadzić do sytuacji, żeby trzeba było odchodzić od łóżek pacjentów, czy też ewakuować szpitale - powiedziała Ochman.

Podkreśliła, że związkowcy są otwarci na dialog i oczekują na spotkanie z premier Beatą Szydło. - Nie chcemy tworzyć prawa na ulicy i nie chcemy, aby rozwiązywano nasze spory na ulicy. Czekamy na nową jakość i czekamy na dobrą zmianę w służbie zdrowia - dodała.

"Mamy pełną świadomość, że po ośmiu latach dewastacyjnej polityki kolejnych rządów PO-PSL nie nastąpi radykalna zmiana na lepsze. Nie formułujemy postulatów niemożliwych do realizacji - oczekujemy jedynie realizacji programu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości oraz obietnic złożonych naszemu środowisku w expose pani premier" - czytamy w komunikacie wydanym przez NSZZ "Solidarność".

W środę związkowcy wystosowali do premier Beaty Szydło pismo, w którym również prosili o pilne spotkanie w sprawie problemów polskiej służby zdrowia. Rzecznik MZ zapewniła, że premier była gotowa spotkać się ze związkowcami.

Związkowcy domagają się podwyżki wynagrodzeń wszystkich pracowników zatrudnionych w placówkach ochrony zdrowia i "radykalnego przyspieszenia" prac nad ustawą o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. Chcą także przygotowania i uchwalenia ustawy o sieci szpitali, zwiększenia finansowania Państwowego Ratownictwa Medycznego oraz utrzymania dotychczasowych zadań Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

Zespół Trójstronny ds. Ochrony Zdrowia działa od lutego 2005 r. Z powodów organizacyjnych i merytorycznych umiejscowiony jest przy Ministerstwie Zdrowia, które zapewnia jego obsługę w formie sekretariatu. Zadaniem Zespołu jest wypracowanie wspólnego stanowiska w sprawach ważnych z punktu widzenia interesów pracowników i pracodawców, w zakresie obszaru obejmującego ochronę zdrowia

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (213)