Związek Ukraińców w Polsce skarży się rządowi, że groby i pomniki są profanowane

• Ukraińcy mieszkający w Polsce skarżą się rządowi, że ukraińskie groby i pomniki są w Polsce niszczone
• Według nich to zorganizowana akcja, którą wykorzystują potem rosyjskie media
• Ks. Isakowicz-Zaleski: to jest, ale histeria ze strony szefa Związku Ukraińców

Kadr z nagrania dokumentującego zniszczenie pomnika w Wierzbicy
Źródło zdjęć: © WP | YouTube
Jacek Gądek

Prezes Związku Ukraińców w Polsce Piotr Tyma przekazał do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego notę nt. profanowania oraz zniszczenia miejsc pochówku i upamiętnień Ukraińców w Polsce.

Wirtualna Polska ma treść pisma przekazanego do resortu, którym kieruje wicepremier prof. Piotr Gliński. W dokumencie wskazano, że w południowo-wschodniej Polsce w latach 2014-16 doszło do "zorganizowanych i skoordynowanych prowokacji wymierzonych w społeczność ukraińską w Polsce oraz w relacje polsko-ukraińskie". - Polegały one na profanowaniu i niszczeniu upamiętnień związanych z okresem II wojny światowej i walk polsko-ukraińskich po jej zakończeniu - podkreślono. Zdaniem Związku Ukraińców w Polsce incydenty te "miały na celu wywołanie napięcia w relacjach polsko-ukraińskich i stały się elementem wojny informacyjnej skierowanej przeciwko Polsce".

Zdaniem ZUwP akty wandalizmu wymierzone w ukraińskie miejsca pamięci nasiliły się w ostatnich dwóch latach, a więc po aneksji Krymu przez Rosję i każdy z aktów był nagłaśniany przez rosyjskie media. ZUwP podejrzewa, że wandalizm jest dziełem środowisk prorosyjskich w Polsce. - Celem długofalowym (takich) działań jest wywołanie konfliktu na pograniczu polsko-ukraińskim w oparciu o zaszłości historyczne, storpedowanie działań zmierzających do poprawy relacji pomiędzy naszymi narodami i porozumienia w kwestii zasad ustanawiania pomników i upamiętnień w miejscach związanych z tragicznymi wydarzeniami.

Aby nie być gołosłownym Związek Ukraińców w Polsce dołączył w piśmie do prof. Glińskiego listę miejsc pamięci o Ukraińcach, które stały się obiektem wandalizmu. Jakie konkretnie? W okolicy miejscowości Liski w jarze zwanym Białystok pochowano 41 poległych Ukraińców, a z czasem postawiono mogiłę i krzyż. Kilka razy niszczono to miejsce pamięci, a w październiku 2016 r. na uszkodzonym pomniku pojawił się napis "11 VII 1943 r." (krwawa niedziela - kulminacja rzezi wołyńskiej na Polakach - red.), a tablica informacyjna w języku ukraińskim została zamalowana. Inne przykłady pochodzą z kolejnych miejscowości. Hruszowice - pomnik został oblany farbą, namalowano na nim także napis "Śmierć katom Wołynia i Donbasu" oraz "Jebać UPA". Nagranie przedstawiające zdewastowanie pomnika trafiło później m.in. na strony internetowe Novorosya Today.

Władze ZUwP wymieniły też incydenty w miejscowości Monasterz, Wierzbica, Radruż (na zniszczonym pomniku zamontowano tablicę o treści "Pamięci Bestialsko Pomordowanym Polakom Przez Banderowskie Skur..skie Pomioty. Pamiętamy"), Mołodycz, Pikulice, Werchrata, Pikulice (naklejono tablicę z napisem "W tym miejscu zostały pogrzebane szczątki banderowskich bandytów bestialskich katów oprawców niewinnych kobiet i dzieci. Pamiętamy").

Nagrania z rozbijania pomników często są potem publikowane w internecie. Po zniszczeniu tego w Werchracie film został opisany tak: - "'Cichociemni' - specjalna grupa polskich patriotów, która wobec poddańczej i zdradzieckiej polityki władz w Warszawie, postanowiła samodzielnie rozprawić się z gloryfikacją UPA na terenie Polski - znów uderzyła!" - można było przeczytać. Mężczyźni rozbijający monumenty nie raz mają na sobie symbole Obozu Wielkiej Polski.

Z tezą ZUwP nie zgadza się ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. - To jest histeria ze strony szefa ZUwP, który od lat stara się przedstawić Polskę jako kraj, w którym prześladuje się Ukraińców. W wydarzeniach z ostatnich lat należy odróżnić to, co jest działaniem antyukraińskim, od tego, co jest sprzeciwem wobec kultu Stepana Bandery i UPA - mówi WP.

Zdaniem księdza powodem incydentów jest to, że szczególnie w południowo-wschodnich rejonach Podkarpacia znajduje się wiele nielegalnych upamiętnień UPA, a władze polskie - ocenia duchowny związany ze środowiskami kredowymi - zaniedbują rozwiązanie tego problemu.

Piotr Tyma ze ZUwP ripostuje: - Słowo "nielegalne" jest nadużywanie, bo kwestię uregulowano w 1994 r. na mocy umowy między Polską a Ukrainą.

Ks. Isakowicz kontynuuje: - Profanacje i akty wandalizmu mogą być prowokacjami rosyjskimi, mogą też ukraińskimi, ale może to być bezmyślność i nadgorliwość ludzi, którzy mają dość biernej postawy polskich władz. Przy aktualnej postawie władz problem będzie nabrzmiewał, wciąż będą się zdarzały przypadki rozbijania młotkiem pomników, naklejania nowych tablic i malowania wulgarnych napisów - przewiduje rozmówca WP.

Jak informuje WP ministerstwo kultury, spotkanie było poświęcone obserwowanym przez ZUwP problemom wokół ukraińskich miejsc upamiętnienia po likwidacji Rady Ochrony i Pamięci Walk Męczeństwa (to nastąpiło w sierpniu). Odbyło się ono w Departamencie Dziedzictwa Kulturowego MKiDN, który przejął zadania krajowe byłej ROPWiM. W spotkaniu nie brało udziału kierownictwo ministerstwa. Spotkanie odbyło się na zaproszenie resortu w odpowiedzi na listy wysyłane przez ZUwP.

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki reaguje na krytykę Konfederacji. "Realizuję, co zapowiedziałem"
Nawrocki reaguje na krytykę Konfederacji. "Realizuję, co zapowiedziałem"
Niebezpieczny zwrot. Miliony Amerykanów wierzą, że tylko przemoc uratuje kraj
Niebezpieczny zwrot. Miliony Amerykanów wierzą, że tylko przemoc uratuje kraj
Były prezydent Syrii hospitalizowany w Rosji. Próbowano go otruć
Były prezydent Syrii hospitalizowany w Rosji. Próbowano go otruć
Von der Leyen ogłasza decyzję. UE zwiększy wsparcie finansowe dla Grenlandii
Von der Leyen ogłasza decyzję. UE zwiększy wsparcie finansowe dla Grenlandii
Atak na synagogę w Manchesterze. Trzy osoby nie żyją
Atak na synagogę w Manchesterze. Trzy osoby nie żyją
Polacy o Hołowni w ONZ. Są wyniki sondażu
Polacy o Hołowni w ONZ. Są wyniki sondażu
Chwile grozy w sadzie. Niedźwiedzica zaatakowała mężczyznę na Słowacji
Chwile grozy w sadzie. Niedźwiedzica zaatakowała mężczyznę na Słowacji
Edukacja zdrowotna w Kielcach. Statystyki zatrważają
Edukacja zdrowotna w Kielcach. Statystyki zatrważają
Radni poparli wprowadzenie pilotażu nocnej prohibicji w dwóch dzielnicach
Radni poparli wprowadzenie pilotażu nocnej prohibicji w dwóch dzielnicach
Izrael zatrzymał 443 osoby. Oficjalny komunikat Flotylli Sumud
Izrael zatrzymał 443 osoby. Oficjalny komunikat Flotylli Sumud
Zielone światło z Waszyngtonu. AIM-120D-3 AMRAAM dla Polski
Zielone światło z Waszyngtonu. AIM-120D-3 AMRAAM dla Polski
Nauczyciele biją na alarm. Spada samodzielność uczniów
Nauczyciele biją na alarm. Spada samodzielność uczniów