Zuzana Czaputova została prezydentem Słowacji. Jest pierwszą kobietą na tym stanowisku
45-letnia prawniczka Zuzana Czaputova została prezydentem Słowacji. Outsiderka łatwo pokonała w II turze wyborów wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Marosza Szefczovicza.
31.03.2019 | aktual.: 31.03.2019 08:50
Po podliczeniu prawie wszystkich głosów okazało się, że Czaputova zgromadziła 58 proc. Jeszcze przed zakończniem liczenia Szefczovicz, przedstawiciel rządzącej partii Smer, złożył jej gratulacje.
Jeszcze do niedawna Czaputova była szerzej nieznaną w politycznym świecie prawniczką. Podczas kariery największy rozgłos zyskała dzięki walce przeciwko nielegalnym wysypisku śmieci, która ciągnęła się przez 14 lat. Partia, którą współzałożyła w 2017 roku - Progresywna Słowacja - była jej pierwszym zetknięciem z polityką. Impulsem do startu w wyborach było morderstwo dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego partnerki w styczniu 2018 roku.
Kuciak opisywał brudne interesy i powiązania między mafią, oligarchami i partią rządzącą. Marian Koczner, jeden z tych oligarchów, został w marcu zatrzymany i oskarżony o zlecenie morderstwa. Czaputova w kampanii skupiała się na hasłach odnowy i uczciwego państwa. Jej hasło wyborcze brzmiało "Postawmy się złu. Razem tego dokonamy".
Marosz Szefczovicz, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej odpowiadający za unię energetyczną, prezentował się z kolei jako sprawny urzędnik i obrońca tradycyjnych wartości, próbując skontrastować swoje poglądy z liberalnym światopoglądem Czaputovej, popierającej m.in. prawa mniejszości seksualnych.
Czaputova zastąpi na stanowisku Andreja Kiskę, proeuropejskiego biznesmena, który w 2014 roku podobnie jak ona wygrał jako kandydat spoza układu politycznego.
Przeczytaj również: Zuzana Czaputova prezydentką Słowacji? Kim jest faworytka wyborów