Dymisja po imprezie w operze. Czarnek zdecydował

Bartosz Rybak nie jest już pełnomocnikiem MEiN ds. współpracy z organizacjami polonijnymi i organizacjami pozarządowymi. Decyzja o jego zwolnieniu zapadła niedługo po głośnej imprezie urodzinowej, która odbyła się w Operze Wrocławskiej. Miała się na niej bawić elita - razem z Przemysławem Czarnkiem.

Przemysław Czarnek - szef resortu szkolnictwaSzef resortu szkolnictwa Przemysław Czarnek
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Sylwia Bagińska
376

Gdy na jaw wyszły informacje o imprezie, którą zorganizował Bartosz Rybak w Operze Wrocławskiej, zawieszono go na jego prośbę w pełnieniu obowiązków w resorcie szkolnictwa.

Teraz "Fakt" ustalił, że Przemysław Czarnek srogo ukarał swojego pełnomocnika. Rybak stracił stanowisko w Ministerstwie Edukacji i Nauki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Zima wróci? Synoptycy nie mają wątpliwości

Dymisja w ministerstwie szkolnictwa

- Bartosz Rybak został odwołany ze stanowiska pełnomocnika ministra do spraw współpracy z organizacjami polonijnymi i organizacjami pozarządowymi 8 marca. W związku z tym został zwolniony z wszelkich obowiązków wynikających z funkcji pełnomocnika - przekazała tabloidowi rzeczniczka prasowa MEiN Adrianna Całus-Polak.

Przedstawicielka resortu podkreśliła, że Rybak nie pobierał wynagrodzenia z tytułu pełnionych obowiązków. Nie był też związany z MEiN żadną umową. Korzystał jednak z gabinetu oraz służbowego auta.

Impreza urodzinowa Rybaka. Czarnek zabrał głos

Pod koniec lutego "Fakt" ujawnił, że Bartosz Rybak zorganizował swoje 35. urodziny w Operze Wrocławskiej.

Na imprezie pełnomocnika MEiN mieli pojawić się minister Przemysław Czarnek z żoną, kardynał Gerhard Müller i jego sekretarz, zastępca komendanta głównego PSP, rektorzy uczelni wyższych (m.in. Politechniki Wrocławskiej, Akademii Muzycznej, Collegium Humanum), politycy Prawa i Sprawiedliwości, a także szef agencji dla modelek i modeli Piotr Czaykowski.

Gościom imprezy - według doniesień "Faktu" - przygrywał Bayer Full. Lider zespołu Sławomir Świerzyński miał nawet odśpiewać "Majteczki w kropeczki" w języku chińskim.

Do doniesień "Faktu" odniósł się w mediach społecznościowych Przemysław Czarnek, który informacje o imprezie nazwał bzdurami. W punktach wyliczył, co w publikacji tabloidu się nie zgadza - m.in. to, że "nie było żadnego występu Bayer Full".

Źródło: "Fakt", Twitter Przemysław Czarnek

Wybrane dla Ciebie

Rosja ostrzega USA przed angażowaniem się w wojnę Izraela z Iranem
Rosja ostrzega USA przed angażowaniem się w wojnę Izraela z Iranem
Kula ognia nad Polską. Eksperci poszukują meteorytu
Kula ognia nad Polską. Eksperci poszukują meteorytu
Xi rozmawiał z Putinem. "Niezbyt udana podróż"
Xi rozmawiał z Putinem. "Niezbyt udana podróż"
Przeliczyli głosy w Grudziądzu. Tamtejszy sąd potwierdza - jednak Trzaskowski
Przeliczyli głosy w Grudziądzu. Tamtejszy sąd potwierdza - jednak Trzaskowski
Raport: Jeńcy nie mówią o gwałtach. Boją się ostracyzmu
Raport: Jeńcy nie mówią o gwałtach. Boją się ostracyzmu
Spór o Iran dzieli Republikanów. Trump jest nieprzewidywalny
Spór o Iran dzieli Republikanów. Trump jest nieprzewidywalny
Szwecja się zbroi. Historyczny poziom wydatków
Szwecja się zbroi. Historyczny poziom wydatków
Ewakuacja Polaków z Iranu. MSZ odpowiada na zarzuty
Ewakuacja Polaków z Iranu. MSZ odpowiada na zarzuty
Nowy ambasador Niemiec w Warszawie. Kim jest Miguel Berger?
Nowy ambasador Niemiec w Warszawie. Kim jest Miguel Berger?
Nadchodzi afrykańska fala. Czekają nas piekielne upały
Nadchodzi afrykańska fala. Czekają nas piekielne upały
Pogrom rosyjskich dronów. Ukraina zestrzeliła prawie 90 proc. Shahedów
Pogrom rosyjskich dronów. Ukraina zestrzeliła prawie 90 proc. Shahedów
Wysadzone bankomaty. Trwają działania policji na Gubałówce
Wysadzone bankomaty. Trwają działania policji na Gubałówce