Zwróciła się do tłumu. Żona Trzaskowskiego zabrała głos na marszu
Małgorzata Trzaskowska, żona prezydenta Warszawy i kandydata KO na prezydenta RP zwróciła się do tłumu podczas "Wielkiego Marszu Patriotów". - Kobiety mają głos, kobiety mają moc - mówiła.
Przez Warszawę przeszły dwa marsze - kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego i kandydata popieranego przez PiS Karola Nawrockiego. Niedzielne marsze zwolenników Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego mają maksymalnie zmobilizować elektoraty kandydatów przed drugą turą wyborów prezydenckich.
Żona Trzaskowskiego zwróciła się do tłumu
Małgorzata Trzaskowska podczas "Wielkiego Marszu Patriotów" zwróciła się do kobiet. - Kobiety mają głos, kobiety mają moc. Wybrałam mojego męża prawie 30 lat temu i gwarantuję wam to, że jest doskonałym wyborem dla nas wszystkich. Dla całej Polski. Nie będziecie się wstydzić. Będziecie dumni. Mój mąż zawsze bronił praw kobiet i wiem, że zawsze będzie to robił. Dlatego głosujcie w tych wyborach, żeby te prawa były nam gwarantowane. Niech cała Polska idzie naprzód - powiedziała Trzaskowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki zdobył tu ponad 50 proc. głosów. "Może zrobić porządek"
Trzaskowski: reklamacji nie będzie
Tuż po niej głos zabrał Rafał Trzaskowski. - Wybory prezydenckie to nie jest casting na ulubieńca, to jest wybór drogi, którą razem pójdziemy - mówił kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski w wystąpieniu kończącym niedzielny marsz poparcia na warszawskim placu Konstytucji.
- Są nas nieprzebrane tłumy, bo wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jaka jest stawka tych wyborów. Najwyższy czas, żeby wygrała prawda, uczciwość, przyszłość i taka dokładnie jest stawka tych wyborów - powiedział Trzaskowski podczas "Wielkiego Marszu Patriotów".
Jak dodał, wyborcy 1 czerwca podejmą decyzję, która będzie wpływać na losy ich dzieci i wnuków. - Reklamacji nie będzie, więc wybierzcie mądrze - apelował.