PolskaŻona sędziego odpowie za korupcję? To kłopot dla sądu

Żona sędziego odpowie za korupcję? To kłopot dla sądu

• Agnieszka K., żona jednego ze słupskich sędziów, jest podejrzana o korupcję
• To kłopot dla sądu, ponieważ sędziowie znają się z kobietą
• W sprawie chodzi o ponad milion dwieście tysięcy złotych łapówek

Żona sędziego odpowie za korupcję? To kłopot dla sądu
Źródło zdjęć: © WP.PL

Sąd w Słupsku nie chce badać sprawy korupcji archeologów. Dlaczego? Ponieważ w sprawę zamieszana jest żona jednego z sędziów, Agnieszka K.

Jeden z podejrzanych o korupcję archeologów, Jacek B., pragnie dobrowolnie poddać się karze. Akt oskarżenia trafił już do słupskiego Sądu Okręgowego, jednak wszyscy sędziowie po kolei wycofywali się z prowadzenia procesu.

Zarzuty w tej sprawie usłyszała też była konserwator zabytków w Słubosku Iwona K. oraz żona jednego z sędziów sądu rejonowego w Słupsku - Agnieszka K. Sędziowie nie chcą więc brać udziału w procesie, ponieważ po prostu ją znają.

Zdaniem prokuratury, Agnieszka K. mogła brać udział w przestępstwach, do których przyznał się archeolog. Gdzie będzie się toczył proces? O tym zadecyduje Sąd Apelacyjny w Gdańsku.

Szacuje się, że w sprawie mogło dojść do wręczenia ponad miliona dwustu tysięcy złotych łapówek. Iwona K. polecała inwestorom dwójkę archeologów, a ci mieli jej oddawać jedną trzecią pieniędzy za badania. Mogła też fałszować dokumenty. Kobieta polecała więc inwestorom Jacka B. i Agnieszkę K., którzy dokonywali wykopalisk za odpowiednim wynagrodzeniem, a potem "odwdzięczali się", oddając jej część swoich zarobków.

Iwona K. straciła już pracę w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Słupsku. Sprawę bada Centralne Biuro Antykorupcyjne pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.

Źródło artykułu:radiogdansk.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (58)