Żona Kazulina o więzionym mężu i sytuacji więźniów politycznych na Białorusi
O sytuacji więźniów politycznych i represjach na Białorusi, a przede wszystkim swoim więzionym przez władze małżonku, byłym kandydacie na prezydenta kraju Aleksandrze Kazulinie, mówiła w Warszawie żona
tego białoruskiego opozycjonisty Irina.
Podczas spotkania z dziennikarzami przedstawiono fragmenty filmu z wiecu opozycji w Mińsku z marca 2006 roku, pokazującego brutalną rozprawę milicji z manifestantami.
51-letni Aleksander Kazulin, niegdysiejszy rektor uniwersytetu mińskiego, odbywa karę 5,5 roku pozbawienia wolności za poprowadzenie opozycyjnej demonstracji po marcowych wyborach prezydenckich. Do niedawna prowadził głodówkę.
Opozycjonista przebywa w kolonii karnej w Witebsku. Irina Kazulina przypomniała jednak, że ze względu na monopol reżimu w białoruskich mediach, większość Białorusinów nawet nie wie, że jej mąż jest zamknięty w więzieniu. Wyraziła też zaniepokojenie, że władze nie dopuszczają do niego niezależnych lekarzy, mimo że stan jego zdrowia po strajku głodowym uległ pogorszeniu.
Obecnie wychodzi z głodówki, w czasie której schudł 28 kilogramów - powiedziała Kazulina. Nie potrafiła jednak powiedzieć więcej na temat jego zdrowia, gdyż - jak podkreślała - nie może z małżonkiem rozmawiać przez telefon, a liczba wizyt w kolonii karnej jest ograniczona do sześciu rocznie. W najbliższą sobotę właśnie wypadają odwiedziny, wtedy okaże się, w jakim jest stanie - dodała.
Towarzyszący Kazulinie prawnik i obrońca praw człowieka na Białorusi Oleh Wołczek zaznaczył, że białoruska opozycja cieszy się wielką przychylnością w Polsce.
W wielu krajach staramy się zwrócić uwagę na problemy Białorusi - powiedział. Polscy politycy w dużym stopniu nam pomagają. Dodał, że podczas wizyty w Warszawie, wraz z Kazuliną, spotkali się z parlamentarzystami, przedstawicielami władz, w tym doradcami premiera.