Żona emira uciekła do Europy. Chce rozwodu
Jedna z żon emira Dubaju i premiera Zjednoczonych Emiratów Arabskich jest w Europie. Kobiecie prawdopodobnie udało się uzyskać azyl w Niemczech. Księżna ma domagać się rozwodu z władcą Dubaju.
Haja bint al-Husajn to jedna z co najmniej pięciu żon (które są matkami ponad 20 dzieci) szejka Muhammada Ibn Raszida Al Maktuma, emira Dubaju, wiceprezydenta i premiera Zjednoczonych Emiratów Arabskich. 45-letnia księżna pochodzi z jordańskiej rodziny królewskiej, jest córką nieżyjącego już króla Husajna ibn Talala i przyrodnią siostrą obecnego króla Abdullaha II.
Ślub z emirem odbył się w 2004 r. Razem mają dwoje dzieci, 11-letnią Jalilę i 7-letniego Zayeda, z którymi kobieta przedostała się do Europy. Księżna zabrała ze sobą także 39 mln dolarów, a według innych źródeł 56 mln dolarów. Majątek jej męża szacuje się na 16 miliardów dolarów.
Doniesienia o ucieczce są o tyle prawdopodobne, że kobieta nie była widziana w swoim kraju od ponad miesiąca. W lutym zaprzestała też aktywności w mediach społecznościowych, gdzie regularnie zamieszczała relacje z wydarzeń, w których uczestniczyła. O możliwej ucieczce poinformowała organizacja "Detained in Dubai".
Żona emira będzie domagać się rozwodu z władcą Dubaju. Doniesienia zagranicznych portali są nieprecyzyjne. Część podaje, że księżna mogła szukać schronienia w Wielkiej Brytanii i to właśnie tam przebywa. Jednak w większości publikacji podawane są Niemcy. Także arabskie media piszą o tym, że żona emira jest w Niemczech, a w ucieczce pomagał jej niemiecki dyplomata.
Dubaj zwrócił się do Berlina o wydanie zbiegów. Niemcy odmówili. Komentatorzy obawiają się, że sytuacja może doprowadzić do kryzysu dyplomatycznego. Ucieczka książnej może też wpłynąć na relacje Zjednoczonych Emiratów Arabskich z Jordanią. Haja jest siostrą króla Jordanii, a jej małżeństwo z emirem Dubaju miało zepewnić wymianę inwestycji, które zostały obiecane przy okazji ślubu.
Ucieczkę żony potwierdził sam szejk Ibn Raszid. Przeklął ją w jednym ze swoich wierszy opublikowanych na Instagramie. Portal "The Daily Beas" tłumaczy fragment poezji: "Nie ma dla ciebie miejsca przy mnie. Idź do tego, z kim jesteś zajęta! Niech to będzie dla ciebie dobre. Nie obchodzi mnie, czy jesteś żywa czy martwa".
Komentatorzy uważają, że władca nie ma żadnych szans na sprowadzenie kobiety z powrotem. Ich zdaniem, to także sygnał początku końca panowania emira w Dubaju.
Księżna Haya to nie pierwsza osoba z rodziny królewskiej, która spróbowała ucieczki z Emiratów. W zeszłym roku spod władzy ojca, szejka Ibn Raszida, chciała uwolnić się jego 33-letnia córka, księżniczka Latifa Al Maktoum. Kobietę pojmano u wybrzeży Indii, sprowadzono do Dubaju i słuch o niej zaginął.
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl