Zobaczyła rozebranych mężczyzn. Tragiczny finał zimowej kąpieli
Tragedia w Wiśle (woj. śląskie). Dwóch mężczyzn postanowiło wykąpać się w rzece. Jeden z nich został porwany przez nurt. 30-latka nie udało się uratować.
Do zdarzenia doszło w sobotę przed godziną 22 w okolicy ulicy Olimpijskiej w Wiśle. Przechodząca tamtędy kobieta zauważyła dwóch mężczyzn, którzy weszli do rzeki pozostawiając część ubrań na brzegu.
Co prawda woda w tym miejscu sięga jedynie do kolan, ale nurt rzeki o tej porze roku jest silny, a temperatura wody bardzo niska. Jeden z mężczyzn stracił równowagę i został porwany przez rzekę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozpoczęły się poszukiwania. 30-latek został wyciągnięty z rzeki przez strażaków, którzy natychmiast przystąpili do resuscytacji. Następnie walkę o jego życie kontynuowali ratownicy medyczni. Niestety mężczyzna zmarł.
28-latek, który również wszedł do rzeki, zdołał o własnych siłach z niej wyjść. Mężczyzna był pijany. Przyczyny tragedii będą teraz ustalać policjanci. Prokuratura zleciła sekcję zwłok zmarłego 30-latka.
Źródło: Śląska Policja
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ