ZNP odwołał sobotnią manifestację w Warszawie

Związek solidaryzując się z górnikami i ich rodzinami, z ich dramatem, podjął decyzję o odwołaniu manifestacji pod hasłem "Obrony edukacji" - powiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz. Dodał, że trwa powiadamianie ponad 1,6 tys. oddziałów związku o decyzji kierownictwa związku.

Poinformował, że w manifestacji miało uczestniczyć ponad 10 tys. osób - potwierdzenia chęci udziału w manifestacji takiej liczby osób dotarły do centrali związku w Warszawie.

Decyzję o innym terminie manifestacji ma podjąć prezydium Zarządu Głównego ZNP na posiedzeniu, które jest zaplanowane na początek grudnia.

Broniarz podkreślił, że ZNP nie wycofuje się z akcji protestacyjnej wobec działań, które podejmuje wicepremier, minister edukacji Roman Giertych. W dalszym ciągu wydaje nam się, że nie jest on osobą, która powinna pełnić urząd ministra edukacji - powiedział. Zaznaczył, że akcja protestacyjna ma przede wszystkim pokazać "poziom niezadowolenia środowiska nauczycielskiego, ale także osób z poza niego". Prezes ZNP poinformował, że chęć udziału w sobotniej manifestacji deklarowali m.in. samorządowcy i górnicy.

Broniarz podał także, że związek chce ufundować wyprawki szkolne dzieciom poległych górników.

W wyniku wybuchu metanu, do którego doszło we wtorek w kopalni "Halemba" w Rudzie Śląskiej zginęło 23 górników. W związku z tragedią prezydent głosił rano żałobę narodową, która ma potrwać do północy w sobotę.