Hama
Hama, leżąca w zachodniej Syrii, była jedną z głównych scen antyreżimowych protestów na początku 2011 r. Jeszcze w tym samym roku do miasta wkroczyło wojsko, które brutalnie rozprawiło się z opozycją. Była to krwawa powtórka z historii - w 1982 r. ojciec obecnego prezydenta Syrii, Hafez al-Asad stłumił w Hamie wystąpienia islamistów. Zginąć miało wówczas 10 tys. ludzi.
Mimo że miasto znajduje się w rękach sił rządowych, nadal dochodzi tam do ataków moździerzowych przeprowadzanych przez rebeliantów czy zamachów bombowych, do których przyznają się islamscy ekstremiści.
Na zdjęciu: zniszczenia w Hamie, 7 stycznia.