Zniszczenia po ulewie w Sandomierzu
- Mówimy nie o powodzi, a o podtopieniach, które jak zwykle wymagają przede wszystkim interwencji straży pożarnej, która z dużym poświęceniem wypompowuje wodę. Nie są to tego typu szkody, aby trzeba było uruchamiać fundusze centralne, to są naprawdę naturalne w naszej strefie klimatycznej podtopienia - powiedział dziennikarzom szef MSWiA.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?