Zniszczenia po ulewie w Sandomierzu
- Brakuje odpowiednio drożnych rowów, które odprowadzają wodę pochodzącą z intensywnego opadu, to nie jest kwestia powodzi. Nigdzie wzdłuż koryta Wisły nie mamy stanu wody, który by nas upoważniał do tworzenia atmosfery zagrożenia powodziowego - podkreślił Miller.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?