Zniknęły części z węgierskich myśliwców. Trafiły do Ukrainy?
Władze węgierskie badają zniknięcie kluczowych podzespołów z ośmiu wycofanych z eksploatacji myśliwców MiG-29 - podają media. Niewykluczone, że trafiły one do Ukrainy.
O sprawie jako pierwszy poinformował dziennik "Blikk", który doniósł, że ktoś przeciął ogrodzenie lotniska wojskowego w Kecskemét i uzyskał dostęp do myśliwców używanych niegdyś przez węgierskie siły powietrzne. Stacjonuje tam około 20 maszyn. Z ośmiu myśliwców zniknęły kluczowe podzespoły.
Węgierskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podejrzewa, że kradzież zorganizowali ludzie pracujący na lotnisku. Nie ma jednak informacji, że ktoś został zatrzymany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojska NATO nie dotrą na Ukrainę? "Ja zostanę urokliwą blondynką"
Części trafiły do Ukrainy?
Pojawiły się doniesienia, że skradzione komponenty mogły trafić do Ukrainy. To bardzo zaniepokoiło władze, gdyż rząd Viktora Orbana konsekwentnie sprzeciwia się dostarczaniu broni do walczącego z Rosją kraju - podaje Radio Wolna Europa.
Rząd bada także, w jaki sposób informacja o incydencie, który miał miejsce pod koniec lipca, przedostała się do mediów.
Czytaj więcej: