Znicze zapłonęły także na Majdanku
Dziesiątki zniczy zapalili mieszkańcy Lublina w
dzień Wszystkich Świętych na terenie byłego hitlerowskiego obozu
zagłady na Majdanku, na grobach żołnierzy września 1939 r.,
więźniów pomordowanych na Zamku Lubelskim, powstańców z 1863 r. i
przy symbolicznej mogile Katyńskiej.
Lublinianie zapalają znicze pod monumentalnym Pomnikiem Walki i Męczeństwa stojącym przy wejściu na teren byłego hitlerowskiego obozu zagłady. Sąsiaduje z nim największy cmentarz komunalny.
Zawsze, kiedy idę z cmentarza, zachodzę tutaj na chwilę, aby pomodlić się za ofiary tego strasznego miejsca - powiedział starszy pan.
Znicze palą się także przy krematorium i obok mauzoleum z prochami ofiar pomordowanych tu przez hitlerowców w czasie II wojny światowej.
Na najstarszym lubelskim cmentarzu przy ul. Lipowej wiele zniczy płonie przy zbiorowej mogile powstańców z 1863 r. i na zbiorowym grobie pomordowanych przez hitlerowców w więzieniu na Zamku Lubelskim podczas II wojny światowej.
To jest bardzo ważne, żeby pamiętać o tych grobach i o tych ludziach. To nie jest tylko jakaś historia, to jest nasza historia - powiedziała kobieta napotkana przy grobie pomordowanych na Zamku Lubelskim.
Lublinianie zapalają też światła przy symbolicznej mogile katyńskiej wzniesionej dla upamiętnienia ofiar stalinowskich łagrów. Światła płoną także na żołnierskich grobach obrońców miasta poległych we wrześniu 1939 r.
W prawosławnej części cmentarza przy ul. Lipowej znicze płoną na grobach żołnierzy ukraińskiego atamana Petlury, sojuszników Polski w wojnie z bolszewikami w 1920 r.