"Znany iluzjonista groził mi śmiercią"
Pewna 22-letnia kobieta wniosła do sądu pozew przeciwko znanemu iluzjoniście, Davidowi Copperfieldowi - informuje FOXNews.com. Oskarżyła go o usiłowanie gwałtu na jego prywatnej wyspie na Bahamach. Copperfield miał nawet grozić jej śmiercią.
Całą sprawą zajmuje się sąd w Waszyngtonie. Właśnie w tym mieście 22-letnia modelka poznała iluzjonistę w 2007 roku. Była zaproszona na scenę podczas jednego z jego pokazów. Później dziewczynę zaproszono na prywatną wyspę Copperfielda Musha Cay.
Tam po obejrzeniu wieczorem filmu, magik miał ją molestować i grozić jej, że ją zabije, gdy będzie mu się opierać.
Według prawników 52-letni gwiazdora kobieta kłamie i nic takiego nie miało miejsca. - Takie oskarżenia bardzo często padają pod adresem znanych osób. Tak jest też w tym przypadku - prawnik David Chesnoff. Jest pewny, że sprawa zakończy się dla Copperfielda korzystnie.