Znane twarze Platformy będą reklamować PiS?
Krakowscy politycy Platformy Obywatelskiej zgrzytają zębami, ale jednocześnie zdejmują czapki z głów przed sprytnymi marketingowcami PiS. Jeśli pomysł krążący w politycznych kuluarach Krakowa zostanie zrealizowany, Platforma znajdzie się w poważnych tarapatach. Ryszarda Terleckiego, kandydata Prawa i Sprawiedliwości w ubiegłorocznych wyborach prezydenta Krakowa, mają reklamować w spocie wyborczym prominentni politycy PO - Jan Rokita, senator Jarosław Gowin (obecny lider listy Platformy) i poseł Ireneusz Raś.
21.09.2007 14:49
Wszyscy trzej, wbrew uchwale krakowskiej rady PO, przed drugą turą wyborów prezydenckich w 2006 roku publicznie opowiedzieli się za Terleckim, zapowiadając, że będą na niego głosować. Teraz sztabowcy PiS mają tego użyć w parlamentarnej rozgrywce z Platformą. - Cóż, płacimy za błędy niektórych polityków. Szkoda, że w przeszłości nie wykazali się większą przenikliwością - twierdzi Paweł Sularz, szef krakowskiej PO.
Jan Rokita nie wierzy, że pomysł PiS z reklamówkami Terleckiego zostanie zrealizowany. - Nie wydaje mi się to prawdopodobne. Tak wyraźnie odcinam się od uczestnictwa w kampanii wyborczej, że nikomu nie powinno przyjść do głowy, by wykorzystywać mój wizerunek. - A jeśli przyjdzie? Podejmie Pan jakieś kroki prawne? - zapytaliśmy. - Nie, ale publicznie to skrytykuję - odparł poseł.
Ryszard Terlecki, obecnie szef krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, potwierdził, że dwa-trzy tygodnie temu politycy PiS złożyli mu ofertę kandydowania w wyborach parlamentarnych, ale żadne decyzje jeszcze w tej sprawie nie zapadły. - Rozgrywa się to wysoko, ja jestem tylko małym trybikiem w tej machinie - podkreślił skromnie Terlecki.
Pytany o reklamówkę wyborczą odparł, że żałuję, iż nie będzie mógł się tym samym zrewanżować politykom PO. Chwilę potem jednak, gdy zapytaliśmy, czy jest gotów firmować swoim nazwiskiem taką manipulację, dodał, że pomysł jest ryzykowny i raczej nie ma sensu przekonywać wyborców PiS, że ma się poparcie PO. - Ale przecież tu chodzi nie o pozyskanie głosów w PiS tylko sięgnięcie po elektorat Platformy - tłumaczył jeden z krakowskich działaczy PiS. - Mam nadzieję, że wyborcy PO dostrzegą tę manipulację - skwitował Paweł Sularz.
Pierwsza szóstka na liście PiS
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w środę komitet polityczny PiS zatwierdził krakowską listę wyborczą. Oto nazwiska pierwszej szóstki kandydatów. 1. Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości 2. Zbigniew Wassermann, minister koordynator ds. służb specjalnych 3. Ryszard Terlecki, dyrektor krakowskiego oddziału IPN 4. Andrzej Adamczyk, poseł, szef krakowskiego okręgu PiS 5. Mirosław Gilarski, wiceprzewodniczący krakowskiego okręgu PiS, radny miejski 6. Rafał Rostecki, wicewojewoda małopolski.
Małgorzata Nitek