Znaleziono tajne dokumenty. W teczce plan Rosjan
W Izium znaleziono dokumenty, które Rosjanie zostawili podczas okupacji miasta. Wynika z nich, że zaplanowana była "reorganizacja obwodu charkowskiego" oraz metodyczna rusyfikacji ukraińskich dzieci - poinformowało we wtorek Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy.
Ukraińska prokuratura dostała kolejne dowody na to, że w obwodzie charkowskim Rosjanie planowali prowadzić rusyfikację dzieci. "W tak zwanym 'wydziale oświaty', który powstał w Izium podczas okupacji miasta, funkcjonariusze organów ścigania zdobyli teczkę z tajnymi dokumentami, które wskazywały, jak miał przebiegać 'rozwój' rosyjskiego szkolnictwa w obwodzie charkowskim" - czytamy w komunikacie, opublikowanym na stronie prokuratury.
Jak informują służby, w dokumentach były m.in. materiały na spotkanie na temat "wsparcia i rozwoju systemów edukacyjnych w obwodzie charkowskim". Organizatorem takich spotkań miało być Ministerstwo Edukacji Federacji Rosyjskiej.
W planach było także zaproszenie do regionu nauczycieli z Federacji Rosyjskiej — szczególny nacisk miał być położony na "historyków i pisarzy", by mogli prowadzić oni "wychowanie patriotyczne".
Chcieli wysyłać dzieci do Rosji
Ponad to, Rosjanie dokładnie zaplanowali wysyłanie dzieci do Rosji pod przykrywką "opieki i rekreacji". Na obozy na okupowanym Krymie miały zostać wysyłane dzieci "w nagrodę" za osiągnięcia w nauce. Uczniowie starszych klas mieli być wysyłani do Biełgorodu.
"Zajęte dokumenty posłużą prokuratorom do ścigania współpracowników i ścigania przestępstw związanych z wprowadzeniem rosyjskiej edukacji" - zapewnia prokuratura w opublikowanym oświadczeniu.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Źródło: Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy