Znalazł nietypowy sposób na sprawdzenie, ilu turystów przyjechało na ferie do Zakopanego

Ile osób postanowiło spędzić zimowe ferie w Zakopanem? Czy w tym roku fanów śnieżnych atrakcji było więcej niż w poprzednim roku? Pewien przedsiębiorca chcąc odpowiedzieć na to pytanie znalazł nietypowy sposób z wykorzystaniem... toalety.

Obiekty noclegowe pod Tatrami bez kompletu gości
Obiekty noclegowe pod Tatrami bez kompletu gości
Źródło zdjęć: © East News | MICHAL WOZNIAK
oprac. MUP

06.02.2024 | aktual.: 06.02.2024 13:37

W przeszłości, ocena liczby turystów w Zakopanem opierała się na liczbie wypieczonych bochenków chleba w lokalnych piekarniach. Obecnie taki sposób pomiaru byłby niemożliwy. Alternatywnie, można by uzyskać dane od spółki wodno-kanalizacyjnej SEWiK, porównując zużycie wody w styczniu 2023 i 2024 roku. Jak poinformował "Tygodnik Podhalański", na inny pomysł wpadł jednak jeden z przedsiębiorców z Zakopanego.

Dokonał oceny frekwencji, bazując na liczbie wydanych paragonów w ogólnodostępnej toalecie przy Krupówkach. W styczniu 2023 roku liczba paragonów wyniosła 4292, natomiast w styczniu tego roku było ich 3886. Cena wzrosła nieznacznie, zgodnie z wskaźnikiem inflacji. Chociaż odnotowano spadek liczby paragonów, nie jest on znaczący i wynosi niecałe 10 procent. Przedsiębiorca zauważa jednak, że jest to wskaźnik specyficzny, który należy traktować z pewnym przymrużeniem oka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W hotelach nie ma tłoku

- Podczas tegorocznych ferii obiekty noclegowe w Zakopanem nie mają pełnego obłożenia - informuje PAP Tatrzańska Izba Gospodarcza. Najlepszy pod względem frekwencji był drugi tydzień ferii mazowieckich - wówczas zajętych było ok. 70 proc. miejsc noclegowych - dodaje.

- Te ferie jawią się absolutną zmiennością, jeżeli chodzi o frekwencję turystyczną pod Tatrami. To, do czego przywykliśmy, czyli rezerwacje z dużym wyprzedzeniem, są już rzadkością, a okienko rezerwacyjne zmniejszyło się - powiedział PAP Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej (TIG).

Zwrócił uwagę, że goście rezerwują swój pobyt z krótkim, dwutygodniowym wyprzedzeniem, lub nawet kilkudniowym. - Nie będzie to bardzo dobry sezon - ocenił i dodał, że najlepszy okazał się dotychczas drugi tydzień tzw. ferii warszawskich, kiedy obłożenie wyniosło około 70 proc.

Zobacz także
Komentarze (6)